Skandal na pokładzie! Dwóch Polaków wyrzuconych z samolotu przed startem

3 godzin temu

Lot z Warszawy do Madrytu rozpoczął się od skandalu. Dwóch 41-letnich pasażerów, którzy według załogi byli pod wpływem alkoholu, wszczęło awanturę na pokładzie samolotu. Odmówili wykonania poleceń, używali wulgaryzmów i nie chcieli opuścić maszyny. Interweniowała Straż Graniczna, a sprawa trafiła do sądu.

Fot. Warszawa w Pigułce

Awantura na pokładzie. Dwóch Polaków wyprowadzonych z samolotu do Madrytu

Poranny lot z Warszawy do Madrytu zakończył się dla dwóch pasażerów interwencją służb i poważnymi konsekwencjami. Mężczyźni, będący pod wpływem alkoholu, zakłócali porządek jeszcze przed startem. Po odmowie przyjęcia mandatów sprawa trafiła do sądu.

Interwencja Straży Granicznej na pokładzie

Do zdarzenia doszło na Lotnisku Chopina. Załoga samolotu zgłosiła Straży Granicznej, iż dwóch 41-letnich Polaków zachowuje się agresywnie. Według relacji świadków pasażerowie używali wulgaryzmów, nie wykonywali poleceń i odmówili opuszczenia maszyny, mimo decyzji o ich usunięciu z rejsu. Ich zachowanie opóźniło start i wywołało niepokój wśród innych podróżnych.

– Pasażerowie, będący pod wpływem alkoholu, zakłócali przygotowania do odlotu i ignorowali polecenia załogi. Konieczna była interwencja naszych funkcjonariuszy – poinformowała Dagmara Bielec z Nadwiślańskiego Oddziału SG.

Agresja także po opuszczeniu samolotu

Po wyprowadzeniu z pokładu mężczyźni trafili do pomieszczeń służbowych Straży Granicznej. Tam sytuacja się nie uspokoiła. Kontynuowali agresywne zachowanie, obrażali funkcjonariuszy i nagrywali przebieg interwencji telefonami. Jeden z nich dodatkowo znieważył państwo polskie oraz funkcjonariuszy publicznych.

Mandatów nie przyjęli, sprawa w sądzie

Funkcjonariusze zakwalifikowali zachowanie pasażerów jako wykroczenie i nałożyli mandaty karne. Obaj odmówili ich przyjęcia, nie przyznając się do winy. W związku z tym skierowano wniosek o ich ukaranie do sądu.

Po zakończeniu czynności mężczyźni zostali pouczeni o obowiązku stawienia się na przesłuchanie w Placówce SG Warszawa Okęcie. Linie lotnicze potwierdziły, iż dalsza podróż była dla nich niemożliwa.

Idź do oryginalnego materiału