Skrzydła wiatraka wieńczącego budynek słynnego paryskiego kabaretu Moulin Rouge 10 lipca znów będą się obracać. Przed ponad rokiem doszło do awarii tej konstrukcji – na ziemię spadły skrzydła i część neonu.
W kwietniu 2024 roku skrzydła wiatraka na „świątyni kankana” spadły na ziemię przed budynkiem. Nastąpiło to już po zamknięciu lokalu, nikomu nic się nie stało. Dwa miesiące później skrzydła zamontowano z powrotem, jednak nie były one ruchome, choć pozwoliły, by Moulin Rouge odzyskał swój wygląd przed rozpoczęciem igrzysk olimpijskich w Paryżu.
Dziennik „Le Parisien” w czwartek podkreśla, iż przez ponad wiek niemal zawsze skrzydła wiatraka obracały się nad dachem kabaretu.
Późnym wieczorem w czwartek ruszą z miejsca cztery czerwone skrzydła, każde o długości sześciu metrów, wykonane z aluminium i ozdobione 300 metrową wstęgą czerwonych i białych żarówek LED. Będą się obracać w godzinach otwarcia kabaretu – 16.30 do 2.
Zeszłoroczna awaria była pierwszym takim przypadkiem od powstania kabaretu w 1889 roku. Jedynym poważniejszym incydentem w jego dziejach był pożar w 1915 roku, po którym Moulin Rouge był nieczynny przez dziewięć lat. Dziś kabaret odwiedza co roku około 600 tysięcy gości. (PAP)
