Skuteczna Miedź wypunktowała Ruch (wideo)

3 godzin temu
Zdjęcie: 2024.09.16 Tychy Pilka nozna Betclic 1 Liga sezon 2024/2025 GKS Tychy - Ruch Chorzow N/z Maciej Sadlok, Szymon Szymanski, Martin Turk Foto Lukasz Sobala / PressFocus 2024.09.16 Tychy Football Polish F


Po pierwszej połowie spotkania w Legnicy nic nie zwiastowało problemów. Ruch prezentował się bardzo solidnie na tle czołowej drużyny zaplecza PKO Ekstraklasy. Dwukrotnie z dystansu uderzał Mo Mezghrani, zza linii pola karnego kropnął Szymon Karasiński. Bramkarz Miedzi Jakub Wrąbel nie dał się jednak zaskoczyć.

Najlepszą okazję chorzowianie mieli w doliczonym czasie gry. Po centrze Łukasza Monety Soma Novothny główkował z 6 metrów, ale piłka przeleciała nad poprzeczką.

Za to pierwsza groźniejsza akcja Miedzi po zmianie stron zakończyła się bramką. Z rzutu rożnego podawał Florian Hartherz, a niepilnowany Adnan Kovacević miał sporo czasu i miejsca, by uderzeniem głową otworzyć wynik. Piłka skozłowała przed Martinem Turkiem, ten zaś nie zdołał jej podbić.

Pięć minut później było już 2:0. Legniczanie założyli wysoki pressing, przejęli futbolówkę, a po centrze z prawej strony Benedik Mioc złożył się do „główki”. Piłka odbiła się od słupka, później od Turka i zdaniem arbitra przekroczyła linię bramkową (choć żadna z powtórek nie wyjaśnia tego na 100 proc.).

Niestety chorzowianie sami utrudniali sobie życie. W 66. minucie kapitan Maciej Sadlok w krótkim odstępie, zaledwie kilku sekund, zobaczył dwie żółte kartki. Po pierwszej ironicznie „wyklaskał” decyzję arbitra Damiana Kosa. Efekt był łatwy do przewidzenia. W końcówce Miedź trafiła raz jeszcze. W zamieszaniu podbramkowym piłkę do siatki wepchnął Marcel Mansfeld. Co ciekawe, legniczanie oddali w tym meczu tylko trzy celne strzały (Ruch miał ich cztery).

Zobacz skrót meczu Miedź – Ruch

0:3 w Legnicy to pierwsza porażka „Niebieskich” pod wodzą Dawida Szulczka. Zespół spadł na 9. miejsce Betclic 1. Ligi, a strata do pierwszej drużyny ze strefy barażowej (ŁKS Łódź) wynosi 4 pkt.

– To, iż w wielu momentach był to mecz wyrównany – choćby po czerwonej kartce – tak naprawdę nie ma znaczenia. W tych kluczowych momentach brakowało nam zęba w polu karnym. Daliśmy naszym rywalom za dużo swobody – i przy stałych fragmentach, i przy bramce straconej po naszym błędzie. Wiedzieliśmy, iż nie jesteśmy jeszcze takim monolitem. Tydzień temu udało się zagrać na zero z tyłu. W tym meczu niestety nie, ale przed nami teraz dwa spotkania w krótkim odstępie czasu – skomentował mecz w Legnicy trener Ruchu Chorzów.

W następnej kolejce w Betclic 1. Lidze Ruch zagra na wyjeździe z ostatnią ekipą tabeli Stalą Stalowa Wola (29 września, godz. 19.30). Wcześniej, bo już w środę (25 września, godz. 15.00) chorzowianie powalczą w Pucharze Polski w Nowym Targu, z Podhalem.

10. kolejka Betclic 1. Ligi
Miedź Legnica – Ruch Chorzów 3:0 (0:0)
Bramki:
Kovacević (49), Mioc (54), Mansfeld (87).
Żółte kartki: Kaczmarski, Grudziński – Sadlok, Lukić. Czerwona: Sadlok (66. za dwie żółte).
Sędziował Damian Kos (Wejherowo). Widzów 4339.
Miedź: Wrąbel – Drina, Kovacević, Grudziński, Hartherz – Chuca (77. Letniowski), Kaczmarski – Podgórski (77. Bida), Mioc (77. Drygas), Antonik (61. Drzazga) – Bogacz (69. Mansfeld).
Ruch: Turk – Konczkowski, Sz. Szymański, Sadlok, Karasiński (69. Lukić) – Mezghrani (62. Myszor), Ventura (84. Borowski), Szwoch, Moneta (62. Łaski) – Novothny, Szczepan (69. Barański).

Idź do oryginalnego materiału