
Siatkarskie wydarzenie odbywało się na gorącej plaży, w jednym z najpopularniejszych polskich kurortów – Ustce. W wielkim finale turnieju męskiego zwyciężyli zawodnicy z Suwałk. Zabawa nad polskim morzem rozgrzała kibiców, na ostatnie mecze brakowało miejsc na trybunach. – Fajna wygrana na naszym koncie, mamy nowy zespół w Suwałkach, więc wypad do Ustki to doskonały moment na poznanie się i zareklamowanie naszego regionu – mówi Bartosz Filipiak, atakujący Ślepska Malow.
SIATKÓWKA. GRAND PRIX PGE
Rywalizacja na plaży nad Bałtykiem – przy doskonałej pogodzie i tłumach kibiców – trwała od czwartku. Najpierw dwa dni walczyły panie (najlepsze okazały się siatkarki ECO Harpoon LOS Nowy Dwór Mazowiecki), od soboty na piasek wyszło sześć zawodowych klubów z PlusLigi i PLS 1. Ligi. W grupie A znalazły się: PGE Projekt Warszawa (zwycięzca sprzed roku), CUK Anioły Toruń i Ślepsk Malow Suwałki, a w grupie B – Trefl Royal Seafood Gdańsk, KPS Siedlce oraz PGE GiEK Skra Bełchatów. W pierwszej fazie zespoły zagrały każdy z każdym. Do półfinałów awansowały po dwie najlepsze ekipy – CUK Anioły, Ślepsk Malow, PGE GiEK Skra i Trefl Royal Seafood. W niedzielę w meczach o finał wygrały Ślepsk Malow i CUK Anioły Toruń. To te zespoły miały szansę na triumf w Ustce oraz zgarnięcie czeku na 50 tysięcy złotych. Łącznie w obu turniejach w puli nagród było ćwierć miliona złotych.
W wielkim finale ekipa z PlusLigi nie dała jednak szans pierwszoligowym rywalom i pewnie zwyciężyła 2-0. – Fajna wygrana na naszym koncie, mamy nowy zespół w Suwałkach, więc wypad do Ustki to był doskonały moment na poznanie się i zareklamowanie naszego regionu – mówi Bartosz Filipiak, atakujący Ślepska Malow. – Trzeba było radzić sobie ze zmiennymi warunkami, umieć się przystosować i to nam się udało. Cieszę się z wygranej i tego, iż mogliśmy przyjechać nad morze i w taki sposób rozpocząć przygotowania – dodaje.
– To przez sześć naszych lat w elicie tak naprawdę pierwszy wygrany turniej, więc się cieszymy i mamy nadzieję, iż będzie to dobry prognostyk przed sezonem PlusLigi – mówi Wojciech Winnik, prezes Ślepska Malow Suwałki. – Potrafiliśmy połączyć dobrą zabawę z rywalizacją i to mnie podwójnie cieszy, iż daliśmy także sporo euforii kibicom – dodaje.
W starciu o trzecie miejsce niespodziankę sprawili młodzi siatkarze z Gdańska (roczniki 2006-2008), którzy po tie-breaku ograli PGE GiEK Skrę Bełchatów. – Dla nas to naprawdę fajne doświadczenie, zmierzyć się z takimi zawodnikami jak z PlusLigi czy PLS 1. Ligi – mówi Filip Falkowski z Trefla Royal Seafood Gdańsk. – Przede wszystkim przyjechaliśmy się dobrze bawić, a przy okazji dla nas to był taki turniej, żeby się sprawdzić. Jak nasza młodzież wygląda na tle takich drużyn jak Skra Bełchatów czy Anioły Toruń. Więc uważam, iż spisaliśmy się na medal – dodaje młody rozgrywający, który ma już za sobą debiut w PlusLidze.
Dotychczasowe turnieje Grand Prix PGE (rozgrywane od 2020 roku) wygrywały kolejno drużyny: JSW Jastrzębskiego Węgla, Indykpolu AZS Olsztyn, BOGDANKI LUK Lublin, oraz dwie poprzednie edycje PGE Projektu Warszawa. Rozgrywki odbywały się w Gdańsku, Krakowie, Warszawie, a od roku domem zawodów jest plaża w Ustce. Sponsorem tytularnym rozgrywek jest PGE Polska Grupa Energetyczna.
– Dziękuję naszym partnerom i sponsorom, wszystkim drużynom i kapitalnym kibicom, spędzającym urlop w Ustce – mówi Artur Popko, prezes Polskiej Ligi Siatkówki. – To były świetne cztery dni z naszymi zawodowymi klubami, pełne emocji i dobrej zabawy. Ustka po raz kolejny pokazała, iż jest idealnym miejscem na Grand Prix PGE – dodaje.
Turniej Grand Prix PGE 2025 – faza finałowa, mecz o 1. miejsce: Ślepsk Malow Suwałki – CUK Anioły Toruń 2:0, MVP turnieju Antoni Kwasigroch; mecz o 3. miejsce: PGE GiEK Skra Bełchatów – Trefl Royal Seafood Gdańsk 1:2, półfinały: Ślepsk Malow Suwałki – PGE GiEK Skra Bełchatów 2:0, Trefl Royal Seafood Gdańsk – CUK Anioły Toruń 1:2.
PRZECZYTAJ TEŻ: ECO Harpoon LOS Nowy Dwór Mazowiecki najlepszy na plaży w Ustce