Nie było tłumów, ale widać, iż wiele osób docenia przyjemność spaceru Doliną Wiercicy w II Dzień Świąt Bożego Narodzenia. W takie dni zwykle wszystko pozamykane, również w barowni na grobli Stawu Amerykan jest podobnie. w okresie są tu tłumy, i zarabia kilkanaście barów. Teraz większość zamknięte. Ale jest jedno miejsce Smażalnia u Jacka, na którą można liczyć "czy to Świątek czy to piątek". Nie ma takich świąt żeby tu było zamknięte. Skusiliśmy się na herbatę z sokiem malinowym (+mnóstwo innych dodatków) 2x po 18 zł. Na Smażalnię u Jacka można można liczyć zawsze bo nie odnotowaliśmy świąt czy czy państwowych czy religijnych, żeby tu było zamknięte. Można więc na nich liczyć zarówno w Sylwestra i jak i Nowy Rok. Większość barów nad Amerykanem w Złotym Potoku zamknięte na głucho, ale na Smażalnię u Jacka pod koniec grobli można zawsze liczyć. A jakie znacie miejsca na Jurze "zawsze otwarte"? Piszcie w komentarzach podając nazwę, ew. adres a przede wszystkich walony i atrakcje miejsca.