Choć większość biegaczy szanuje regulamin i dba o porządek, zawsze znajdzie się grupa, która ignoruje zasady. Niestety, efekt jest taki, iż okoliczne tereny wyglądają jak po bitwie.
Mieszkańcy pytają: kiedy organizator zamierza posprzątać ten bałagan? Czy sprzątanie jest wliczone w harmonogram imprezy, czy problem zostanie pozostawiony na barkach lokalnej społeczności?
Sport to zdrowie, ale kultura osobista powinna iść z nim w parze. Miejmy nadzieję, iż organizatorzy wezmą odpowiedzialność i zadbają o przywrócenie ładu po zawodach.