Smutny mecz Zastalu – grał w Toruniu tylko przez…26 minut

3 godzin temu

Koszykarze Zastalu Zielona Góra przegrali wyjazdowy mecz z Twardymi Piernikami Toruń 81-95 choć przez 26 minut byli wyraźnie lepsi. Od tej minuty jednak jakby zniknęli z parkietu i gospodarze to wykorzystali i zasłużenie wygrali.

Zastal grał osłabiony, bo uraz przywodziciela ma Filip Matczak, który przez kilka dni ma pauzować.

Zastal bardzo dobrze zaczął mecz – skuteczne rzuty Garrisona Fayne’a i Szumerta i na dzień dobry było 14-6 dla zielonogórzan w 5 minucie.

Potem jednak poszła seria 6-0 dla miejscowych i Toruń się zbliżał…Zastal jednak do 9 minuty prowadził – wtedy nowy gracz Pierników Persons huknął za trzy i był remis 17-17.

Do końca kwarty kosz za kosz, a zamyka ją Sulima i Zastal prowadzi po 10 minutach 23-20.

Początek drugiej kwarty to dobre wejście Sitnika i akcja 2+1, do tego dwie trójki Szumerta i mamy w 13 minucie 32-25 dla Zastalu!

Zastal gra dobrze w obronie, ma kolosalną przewagę w zbiórkach, ale popełnia też kilka prostych błędów i mimo, iż w 16 minucie prowadzi 40-3- to pozwala w końcówce odrobić gospodarzom trochę strat i do przerwy wyrywa 49-43.

Początek II połowy bez zmian, ale w 25 minucie Zastal robi serię 9-0 i po trafieniu Garrisona ma aż 14 punktów przewagi, 62-48.

Nie potrafi jednak ekipa Arkadiusza Miłoszewskiego utrzymać solidnej przewagi – teraz seria 7-0 dla miejscowych, a wściekły Miły bierze czas, bo jest już tylko 62-55 dla jego ekipy.

Po tym czasie gramy przez cały czas źle! Seria gospodarzy rośnie do 16-0, a w ogóle 4 ostatnie minuty to ich zryw 20-3!!!! Po 30 minutach Pierniki prowadzą 68-65, a to ich drugie prowadzenie w meczu.

Na początku 4 karty gospodarze uciekają na 8 punktów, 75-67, a Zastal przez cały czas jest w zasadzie na łopatkach.

A w Twardych Piernikach szaleje Persons, który trafia w 34 minucie trójkę, pokazuje kibicom mięśnie wrzeszcząc z radości, a Miłoszewski desperacko na czasie znów próbuje poderwać zespół, a jest 80-69 dla gospodarzy.

Nic to nie daje – torunianie spokojnie dowożą przewagę do końca. A Zastal? Chyba sam nie wie, czemu się tak rozsypał….

Idź do oryginalnego materiału