PIŁKA NOŻNA. Po czterech zwycięstwach i jednym remisie przyszedł czas na porażkę Sokoła pod wodzą Marka Śnieżawskiego. W okręgówce tylko jeden punkt zdobył Huragan. LKS Tyrowo zwycięstwo zadedykował zmarłemu koledze Marcinowi Wróblowi.

W sobotę skończyła się seria czterech z kolei wygranych w gran derbi Realu Madryt. Był to też zły dzień piłkarzy Sokoła Ostróda prowadzonych przez trenera Śnieżawskiego. Ostródzianie w 12. kolejce spotkań IV ligi zmierzyli się na wyjeździe z DKS Dobre Miasto, otwierając przebudowany dobromiejski stadion. Trójkolorowi sprawili euforia miejscowym kibicom wspieranym przez liczną grupę sympatyków Stomilu Olsztyn.
Spotkanie od pierwszych minut nie układało się po myśli gości. I już 12. min stworzyła się duża przestrzeń między formacjami Sokoła. Stworzyło to autostradę Hubertowi Radzkiemu pod pole karne ostródzian. Zawodnik DKS zgubił kryjących z Ostródy i uderzył zza linii pola karnego, a piłka zatrzepotała w dalszym rogu bramki strzeżonej przez Filipa Wieliczkę. Szybka strata gola jeszcze bardziej rozregulowała gości, niektórzy długo nie mogli się odnaleźć. Trener Śnieżawski zareagował dwoma zmianami jeszcze przed przerwą. Na boisku pojawił się m.in. Paweł Kulpa.

Syn byłego bramkarza Sokoła gwałtownie zapisał się w meczowych statystykach. W 47. min młody piłkarz Sokoła z bliska dobił strzał Tomasza Śnieżawskiego i na nowym obiekcie w Dobrym Mieście było 1:1. Jednak za kilkanaście minut sprawy skomplikowały się. Zbyt pochopna reakcja bramkarza Wieliczki, wybiegnięcie za pole karne i faul rywala zakończył się czerwoną kartką ostródzkiego golkipera. Przez boisko musiał opuścić jeszcze Adrian Wasiak, którego zastąpił Piotr Sikora.
Mimo gry w osłabieniu Sokół grał ofensywnie i stwarzał sobie okazje bramkowe. Najlepszą wypracował Kacper Nowicki, który podczas próby robienia rulety w karnym DKS został sfaulowany. Rzut karny, piłkę na 11 metrze postawił Tomasz Śnieżawski i kapitan Trójkolorowych podał piłkę do bramkarza. Odpowiedź gospodarzy była bolesna. W 75. min dobromieszczanie rozpoczęli grę rzutem wolnym, dośrodkowaną piłkę przed szesnastkę wybił zawodnik z Ostródy, zawodnik DKS strzelił w kierunku bramki, futbolówka została odbita pod nogi Kamila Lulliesa, a ten z bliska pokonał Sikorę. Sokół z Dobrego Miasta wyjechał bez punktu.
DKS Dobre Miasto - Sokół Ostróda 2:1 (1:0)1:0 - Radzki (12), 1:1 - Kulpa (47), 2:1 - Lullies (75)
Na boiskach grupy 2 klasy okręgowej naszym zespołom poszło słabo. Wiadomo było, iż nie zapunktuje Kormoran Zwierzewo, ponieważ pauzował po wycofaniu się Concordii II Elbląg.
Na własnym stadionie wystąpił Huragan Morąg, który podejmował Motor Lubawa. W spotkaniu 12. kolejki przy ul. Żeromskiego w Morągu wynik ustalony został w 12 minut. W dobre humory miejscowych kibiców wprowadził Szymon Szultek, który w 4. min sfinalizował dobrą akcję morążan, pokonują lubawskiego bramkarza. Mecz zaczął się świetnie dla gospodarzy i szybkie prowadzenie chyba uśpiło czujność podopiecznych Andrzeja Malesy. Od 12. min w Morągu znowu był remis i pojedynek morążan z niedawnym czwartoligowcem zakończyło się podziałem punktów.
Huragan Morąg - Motor Lubawa 1:1 (1:1)Bramka dla Huraganu: Szymon Szultek
Borykający się z trudnościami kadrowymi Płomień Turznica na mecz z liderem do Nowego Miasta Lubawskiego wybrał się dodatkowo osłabiony. Na ławce trenerskiej zabrakło trenera Pawła Oliwy, który akurat wygrzewał się w Alicante. Jednak z starciu z rozpędzoną Drwęcą choćby z trenerem na ławce lub, jak tydzień wcześniej, w składzie trudno byłoby o punkty. Gospodarze napędzani przez swoich snajperów Alana Klimka i Grzegorza Domżalskiego kontrolowali spotkanie i wypunktowali osłabiony zespół z gminy Ostróda.
Drwęca Nowe Miasto Lubawskie - Płomień Turznica 5:0 (2:0)
Słodko-gorzki smak miało dziesiąte w okresie zwycięstwo piłkarzy LKS Tyrowo walczących o mistrzostwo w grupie 2 klasy A. Na spotkanie z ostatnim w tabeli Piastem Wilczęta na Estadio Toronto gospodarze wyszli z zamiarem zwycięstwa i zadedykowania kompletu punktów ich zmarłemu koledze Marcinowi Wróblowi. Gospodarze z mocnym postanowienie weszli w mecz i już do przerwy prowadzili 4:0. W pierwszej połowie ekspresowym tempie hat-trick skompletował Roco De Rosa.

Drugie 45 minut rywalizacji to głównie obecność obu drużyn pod bramką gości. Mega efektowne były ostatnie dwa trafienia Konrada Manisty, a pajęczyna zdjęta przy golu na 7:1 przez “Fifiego” palce lizać. To było pewne zwycięstwo tyrowian w smutnych okolicznościach.
LKS Tyrowo - Piast Wilczęta 7:1Bramki dla LKS Tyrowo: Roco De Rosa 3, Konrad Manista 2, Tomasz Klimek, Łukasz Goździejewski

Plasujący się na 4. miejscu Jastrząb Ględy pokazał charakter na własnym boisku. W gminie Łukta zaczęło się dziać dopiero w drugich 45 minutach rywalizacji. Najpierw swoje sześć minut mieli przyjezdni z Syreny Młynary, zdobyli dwa gole i od 62. min Jastrząb znalazł się w trudnej sytuacji. Tymczasem stracone bramki pobudziły ekipę z Ględ. Za osiem minut kontaktowego gola zdobył Jarosław Durczak. Nie minęło 120 sekund, a na boisku w Ględach było 2:2. Jastrzębie poszły za ciosem i z rzutu karnego zwycięską bramkę dla gospodarzy zdobył Tomasz Karkut.
Jastrząb Ględy - Syrena Młynary 3:2Bramki dla Jastrzębia: Jarosław Durczak, Kornel Wiśńiewski, Tomasz Karkut Inne wyniki z klasie A, grupa 2: Grunwald Gierzwałd - Wałsza Pieniężno 2:6 (bramki dla Grunwaldu: Jacek Kaczorek, Maciej Wachciński), MKS Miłakowo - Zalew Frombork 4:4, Tęcza Miłomłyn - Agat Jegłownik 1:2; grupa 4: Olimpia Kisielice - Vel Dąbrówno 6:0. Wyniki spotkań naszych drużyn w klasie B, grupa 4: Góra Idzbark - Żak Jamielnik 6:2, Mewa Smykowo - Orzeł Ulnowo 1:4.