Spadł z dachu. Montował antenę

- Wczoraj po południu, 11 sierpnia, dyżurny bialskiej komendy został powiadomiony o wypadku do jakiego doszło na jednej z posesji na terenie miasta. Ze wstępnych ustaleń funkcjonariuszy wynika, iż 45-latek, który wszedł na dach w celu montażu anteny stracił równowagę. Spadł w wysokości kilku metrów początkowo na zadaszenie wiaty, a następnie betonowe płytki - mówi nadkom. Barbara Salczyńska-Pyrchla. Dodaje, iż w chwili zdarzenia mężczyzna znajdował się pod działaniem alkoholu. - Urządzenie wykazało niemal promil w jego organizmie. W wyniku zdarzenia 45-latek doznał obrażeń ciała i został przetransportowany do szpitala. w tej chwili trwa wyjaśnianie wszelkich okoliczności tego nieszczęśliwego wypadku - przekazuje oficer prasowy.- Apelujemy o rozwagę i ostrożność podczas prac budowlano-remontowych szczególnie na wysokości i podczas obsługi niebezpiecznych urządzeń i narzędzi. Złe samopoczucie, rozkojarzenie, nierozsądne zachowania czy niewłaściwe obsługiwanie narzędzi to najczęstsze przyczyny wypadków - wskazuje nadkom. Barbara Salczyńska-Pyrchla.