Marek Kręcichwost od lat był filarem noworocznej grupy kolędniczej, w której pełnił rolę charyzmatycznego artysty i niezastąpionego towarzysza. Jego przydomek „Budzik” doskonale oddawał jego osobowość – pełną energii, wigoru i zapału do życia. Zawsze potrafił rozbawić publiczność, porwać do wspólnego śpiewu i wnieść w występy niezwykłą radość.
Dzięki niemu każde przedstawienie kolędnicze nabierało wyjątkowego charakteru, a tradycja, którą podtrzymywał, stawała się bliższa zarówno młodszym, jak i starszym pokoleniom. Był nie tylko artystą, ale także przewodnikiem i mentorem dla młodszych członków zespołu. Swoją postawą pokazy