Przemarsz wyruszył o godzinie 12:00, a pół godziny później na Placu Wolności rozpoczęły się wystąpienia organizatorów. Głównym celem zgromadzenia było wyrażenie sprzeciwu wobec polityki migracyjnej Unii Europejskiej, a także poparcie dla działań polskich służb mundurowych.Podczas pikiety zbierano podpisy pod petycją w sprawie uchwały intencyjnej, która - jak tłumaczyli organizatorzy, miałaby zablokować możliwość powstania w Kędzierzynie-Koźlu ośrodka lokującego nielegalnych imigrantów. Podobne działania prowadzone były już wcześniej w gminach m.in. Grodków, Brzeg czy Skarbimierz.- Nie chcemy, aby w naszym mieście powstawały ośrodki dla osób przekraczających granice nielegalnie. Chcemy bezpieczeństwa w przestrzeni publicznej, od parków po jarmarki i baseny - mówił podczas wystąpienia jeden z organizatorów.W trakcie konferencji prasowej organizatorzy nawiązali m.in. do wydarzeń na granicy polsko-białoruskiej oraz krytykowali politykę migracyjną prowadzoną zarówno przez poprzedni, jak i obecny rząd. Podnoszono również argumenty dotyczące zagrożeń związanych z nielegalną migracją oraz apelowano o zaostrzenie kontroli granicznych i deportacje osób przebywających w Polsce nielegalnie. Podczas wydarzenia zorganizowano także zbiórkę charytatywną na leczenie chorej Amelki. Zgromadzenie zostało zgłoszone i miało charakter otwarty.Więcej w materiale wideo: