Nie było niespodzianki w meczu 3.kolejki Ligi Europejskiej EHF w Ostrowie. Miejscowa Rebud KPR Ostrovia tylko do przerwy powalczyła z faworyzowanym Montpellier Handball, kiedy to traciła do rywala 5 bramek. W drugiej połowie drużyna z Francji dominowała na boisku. Tę część meczu wygrała 22:14, a całe spotkanie 38:25.
"Rywal przewyższał nas niemalże pod każdym względem" - powiedział radiuCENTRUM Rafał Stempniak, asystent Kima Rasmussena. "Wiemy z kim gramy, mamy tego świadomość. Wiadomo, iż nasze ambicje i chęci są duże, ale niestety na końcu te realia, które są na ten moment, prędzej czy później wychodzą. Różnice są pod każdym względem, z wyłączeniem kibiców, których mamy na poziomie europejskim. W 33 minucie przegrywaliśmy czterema bramkami, a w 47 już czternastoma. Widzimy, jaka to jest różnica. Przyjechał do nas naprawdę klasowy zespół, który w szeregach ma bardzo dobrych zawodników. Oni tylko czekają aż przeciwnik trochę się zmęczy i wtedy to wykorzystują bezlitośnie" - powiedział radiuCENTRUM trener Rafał Stempniak.
Najwięcej bramek dla Ostrovii rzucili: Burzak 7 i Urbaniak 5. W innym meczu grupy B, szwajcarski BSV Berno przegrał z niemiecką potęgą, THW Kiel 27:35. Ostrowski zespół na półmetku rozgrywek grupowych z dorobkiem 2 punktów jest trzeci w tabeli.
Rebud KPR Ostrovia Ostrów - Montpellier Handball 25:38 (11:16)
Rebud KPR Ostrovia: Ligarzewski, Zimny - Burzak 7, Urbaniak 5, Adamski 3, Smolikau 3, Chojnacki 2, Kamyszek 1, Klopsteg 1, , Krok 1, Szpera, Gajek.
Na fot.: Zespół z Francji miał w składzie wielu klasowych graczy.
Na fot.: Po meczu zespół podziękował swoim kibicom.
Na fot.: Jak zwykle na meczach piłki manualnej w Ostrowie dopisała frekwencja.
Autor:












![[ZDJĘCIA] CF98 i Wiśniosz wystąpili w Warszawie](https://cityfun24.pl/wp-content/uploads/2025/12/9.jpg)




