Uczniowie LO W Stalowej Woli zorganizowali kolejną akcję z Fundacją DKMS. Już po raz 10. szukali bliźniaków genetycznych nie tylko wśród społeczności szkolnej, ale też mieszkańców miasta i okolic. Poprzednie lata pokazały, iż robią to z sukcesem
Akcję rejestracji potencjalnych dawców szpiku kostnego w popularnym 'Staszku’ od początku prowadzi nauczycielka biologi Małgorzata Gołojuch. Przez wszystkie 10 edycji bez trudu udaje jej się zmobilizować młodych ludzi do działania dającego szansę chorym na białaczkę na nowe życie.
Co ważne z sukcesem, bo 4 osoby ze stalowowolskiego LO miały szczęście zostać dawcami szpiku i komórek macierzystych
A o tym, iż co roku zainteresowanie akcją w stalowowolskim liceum jest bardzo duże świadczy fakt, iż w ubiegłym roku zarejestrowało się w bazie dawców DKMS blisko 90 osób.
Wydarzenie jest również okazją do tego by obalać mity związane z dawstwem szpiku, czy komórek macierzystych. Choćby przekonanie innych, iż podarowanie szpiku, czy komórek macierzystych nie boli i nie szkodzi osobie, która jest dawcą i materiału nie pobiera się z kręgosłupa
Natomiast wszelkie formalności związane z dojazdem do kliniki, pobytem, zwolnieniem z pracy, czy szkoły berze na siebie fundacja.
W stalowowolskim LO w tym roku młodzież nie tylko rejestrowała potencjalnych dawców, ale też zorganizowała kiermasz i karaoke
W ramach DKMS I Liceum Ogólnokształcące w Stalowej Woli uczestniczy po raz kolejny w projekcie #komórkomania. Poprzednie edycje były sukcesem dla stalowowolskich licealistów
Choć jak podkreśla Małgorzata Gołojuch nie o sukcesy chodzi ani nagrody, ale oto aby akcja była szansą na drugie życie dla osób cierpiących na nowotwory krwi.