Stalowy świadek historii – parowóz na stacji w Świeradowie-Zdroju

Gdyby umiał mówić, opowiedziałby historię pełną dymu, stukotu kół i przemierzonych tysięcy kilometrów. Parowóz Tp4-217, wyprodukowany w 1918 roku przez berlińską firmę Borsig Lokomotiv Werke GmbH, znalazł swoje ostatnie miejsce postoju nie w muzeum, ale w sercu uzdrowiskowego Świeradowa-Zdroju. Choć nigdy wcześniej nie kursował po izerskich torach, dziś stanowi dumny symbol powrotu kolei do świadomości lokalnej społeczności – i element scenografii miejskiej, który nie pozostaje niezauważony. Lokomotywa z duszą

Tp4-217 to klasyczny parowóz towarowy, który w czasach swojej świetności służył na trasach Prus, Niemiec, a po wojnie – Polski. Pracował do 1959 roku na liniach PKP, a potem jeszcze przez ponad dwie dekady w przemyśle. Zamiast skończyć w hucie jako złom, trafił do Pyskowic jako pomnik, a następnie do warszawskiego Muzeum Kolejnictwa.

W 2019 roku, dzięki inicjatywie pasjonatów kolei – z Arturem Kotlarkiem na czele – oraz decyzji samorządu, parowóz został przewieziony do Świeradowa-Zdroju i ustawiony przed budynkiem dawnego dworca, który w tej chwili pełni funkcję Stacji Kultury – Miejskiego Centrum Aktywności i Promocji.

I znów przyjeżdżają pasażerowie

Przez lata stał tu samotnie, niemym świadkiem nieczynnych torów. Ale to się zmieniło. Dzięki modernizacji linii kolejowej nr 317 z Gryfowa Śląskiego, w 2024 roku do Świeradowa-Zdroju wróciły regularne połączenia pasażerskie. To nie tylko ogromny sukces samorządu