W pucharowej potyczce z Piaskowianką Piaski czterokrotnie wpisywał się na listę strzelców. W sobotnim spotkaniu 27. kolejki III ligi gr. IV otworzył wynik, walnie przyczyniają się do wygranej Staru Starachowice z Czarnymi Połaniec. Na miano jednego z bohaterów piłkarskiego pojedynku zasłużył napastnik Szymon Stanisławski. Spotkanie w Połańcu od początku dostarczało kibicom wielu emocji. Już w 1 minucie gospodarze byli bliscy pokonania golkipera przyjezdnych. Po strzale Szymona Salamona piłka trafiła jednak w słupek. W 14 minucie groźnie uderzał Mateusz Kawecki, ale czujność zachował bramkarz Wiktor Kowal, pewnie interweniując. Chwilę później Dawid Kośmider próbował swoich sił strzałem z około 20 metrów, jednak piłka minęła słupek.
Przełomowy moment meczu nastąpił w 32. minucie. Po dośrodkowaniu Włodzimierza Putona, piłkę głową przedłużył defensor Mateusz Jagiełło, a w polu karnym największym sprytem wykazał się Szymon Stanisławski, który z bliskiej odległości skierował futbolówkę do siatki, dając prowadzenie podopiecznym Przemysława Cecherza. Po przerwie Star po raz drugi wpisał się na listę strzelców. Stało się to za sprawą środkowego obrońcy Krystiana Adamiaka, który w 82 minucie po dośrodkowaniu Adriana Szynki z rzutu wolnego podwyższył prowadzenie.
Stanisławski i Adamiak to nie je