Hubert pochodzi ze Starachowic. Studiował na Uniwersytecie Łódzkim i po studiach związał się już z tym miastem zawodowo.
Starachowiczanin po raz pierwszy startował w zawodach IronMan. Skąd pomysł wzięciu w nich udziału? Chciał się sprawdzić, wyjść poza swoją strefę komfortu, szukał jakiegoś wyzwania. Przygotowywał się od października 2024, czyli niecały rok. Hubert pokonał 3.8 km pływania w zimnym Bałtyku, 180 km jazdy rowerem w deszczowych warunkach i na koniec maraton. Wymagało to samozaparcia, ogromnej wytrzymałości i determinacji. - Najtrudniejsza była przeprawa mentalna - mówi Hubert Krzyżanowski. - Mimo zmęczenia i chwil zwątpienia, walczyłem ze sobą, by nie odpuścić i konsekwentnie dążyć do realizacji celu.
Jak przyznaje jest dumny ze swojego osiągnięcia. - Ukończenie IronMana to spełnienie pos