Sesja Rady Powiatu, która odbyła się 27 czerwca, prócz przyjęcia raportu o stanie powiatu (głosami 10:7), przyniosła przede wszystkim dyskusję nad ZOZ-em Ropczyce. Klub Samorząd i Gospodarka wnioskował o przeprowadzenie audytu, który pozwoliłby zdiagnozować problemy i wskazać możliwości ich rozwiązania. A sytuacja jest tragiczna.
Po pierwsze, bardzo niepokojące są szybko rosnące straty: w roku 2021 wynosiły 500 tys. zł, w 2022 już 2 miliony zł., a w 2023 – ponad 4 miliony zł! . Natomiast odsetki od zaciągniętych kredytów dla ZOZ w roku 2023 wyniosły 1,3 miliona zł.
Ponadto Klub Samorząd i Gospodarka pytał jeszcze: dlaczego ZOZ przez cały czas nie wypłacił Pielęgniarkom gwarantowanych ustawą wynagrodzeń? Dlaczego pacjenci „uciekają” od lekarzy POZ do innych placówek? Dlaczego jest problem z rejestracją do lekarzy specjalistów (i czekanie w kolejce np. od 6 rano)? Dlaczego ZOZ związał się umową na 10 lat za wynajem budynku dawniej restauracji GS-u w Sędziszowie Młp. na przychodnię, gdzie miesięczny koszt najmu to 30 tys. zł? Te same pytania kierowane były wcześniej do poprzednich władz Powiatu, ale nigdy nie doczekały się odpowiedzi.
Kwestie finansowe są ważne. Dług ZOZ-u, który rośnie beztrosko, będą musieli spłacić podatnicy – my. Można by było tu dyskutować, twierdząc, iż zdrowie ceny nie ma, ale adekwatnie czy na zdrowie wydane zostały te pieniądze? SiG mówi, iż pacjenci czekają od 6.00, żeby się zarejestrować do specjalisty. Jakiś oponent może przypomnieć, iż nie tak wiele lat temu czekaliśmy całą noc! Ale czy tak ma wyglądać rozwój w Ropczycach? Cofanie się i tekst: dawniej było gorzej? Poza tym sprostujemy dane, które podali Radni SiG: rejestrujemy się do lekarzy – specjalistów dziś – na kwiecień, czerwiec 2025! A na cito? Na cito sfrustrowane pielęgniarki każą przyjeżdżać i czekać w korytarzu na decyzję lekarza: przyjmie albo nie przyjmie.
Nasi decydenci, o czym pisaliśmy wielokrotnie, nie rozumieją chyba powagi sytuacji i rozpaczy mieszkańców. Dla ludzi władzy lekarz znajdzie się od razu, mogą też pozwolić sobie na wizyty prywatne. Często słyszeliśmy: „babcie zajmują kolejki”, jako usprawiedliwienie wszystkich braków. Ale czy to znaczy, iż starzy ludzie powinni zrezygnować z leczenia? Dla dobra dyrektorów i urzędników czekać w domu na śmierć?
Problem ZOZ-u w Ropczycach jest do rozwiązania prosty. I chyba wszyscy zdają sobie z tego sprawę. Trzeba tylko decyzji, kierowanej dobrem ludzi. Tym bardziej cieszy, iż Starosta Piotr Kapusta stwierdził, iż o Przychodnię będzie walczył. Zapowiedział to również tuż po objęciu stanowiska. A nasz Starosta dotrzymuje słowa. Audyt jest już przesądzony, wykona go firma zewnętrzna. Pozostaje mieć nadzieję, iż dostęp do lekarzy mieszkańcy będą mieli. Z całą resztą poradzą sobie sami!
