Starostowie mają wątpliwości dotyczące zmian w ratownictwie medycznym

2 tygodni temu
Fot. Radio Doxa

Wczoraj (30.10) dyskutowano o tym w trakcie konwentu powiatów.

Pełna zgoda panuje co do kwestii związanych z ograniczeniem liczby tzw. „S”, czyli karetek w których jeżdżą lekarze. Panuje powszechne przekonanie, iż ratownicy medyczni w pełni zapewniają bezpieczeństwo pacjentów. Rozbieżności pojawiają się jednak w temacie, gdzie „S” powinny stacjonować oraz gdzie ulokować dodatkowe karetki, a skąd powinny zostać zabrane. Ponadto starostowie nie chcą, aby system ratownictwa medycznego był scentralizowany i kierowany wyłącznie przez Opolskie Centrum Ratownictwa Medycznego.

– Takie rozwiązanie nie wpłynie na lepszą organizację całego systemu, a może sprawić, iż ucierpią na tym budżety szpitali – przekonuje Jacek Monkiewicz, starosta powiatu brzeskiego. – Przejęcie całego systemu dzisiejszego ratownictwa tego nie usprawni, więc tutaj ciężko się zgodzić na takie rozwiązanie.

Chodzi tu o kwestię pieniędzy i finansowanie ratownictwa medycznego, bo dla szpitali powiatowych są to ważne pieniądze, często ratujące czy reperujące ich budżety.

– Nie chciałbym aż tak daleko sięgać, ale jest to również argument, który nie powinien zostać pominięty – dodaje Poranny Gość Radia Doxa.

Nowelizacja ustawy o ratownictwie medycznym wejdzie w życie w połowie przyszłego roku.

Jacek Monkiewicz:

autor: DBK/KZL

Idź do oryginalnego materiału