Straciła 200 tys. zł, bo uwierzyła fałszywemu menadżerowi gwiazdy

5 godzin temu

24-latka z Ostrołęki uwierzyła oszustowi, który podawał się za menadżera znanego piosenkarza. Roztaczał przed młodą kobietą wizję zysku w wysokości 10 tys. miesięcznie.

Z relacji zgłaszającego wynikało, iż nieustalona osoba skontaktowała się z jego córką za pośrednictwem komunikatora internetowego. Podając się za menadżera znanego piosenkarza, namówił kobietę do zainwestowania pieniędzy, obiecując gwarantowany comiesięczny zysk w wysokości 10 tys. złotych — mówi rzecznik Powiatowej Komendy Policji w Ostrołęce Tomasz Żerański.

Kobieta miała upoważnienie do konta swojego ojca i to właśnie z jego rachunku zniknęło prawie 200 tys. zł.

Fałszywy menadżer zapewniał również, iż jeżeli kobieta zainwestuje 150 tysięcy, on dołoży drugie tyle. Niestety uwierzyła oszustowi. Wykonała 42 przelewy na wskazany przez fałszywego menadżera rachunek bankowy — dodaje rzecznik.

Policja apeluje o ostrożność i przypomina, iż oferty szybkiego i wysokiego zysku zawsze kończą się oszustwem.

Idź do oryginalnego materiału