Jak informuje komendant kędzierzyńsko-kozielskiej Straży Miejskiej, Aleksy Ptaszyński, wsparcie dla kierowców nie jest niczym nowym - strażnicy pomagają odpalać pojazdy przez cały rok, jednak zimą takich zgłoszeń jest zdecydowanie więcej. Funkcjonariusze są wyposażeni w odpowiedni sprzęt i w każdej chwili gotowi, by ruszyć z pomocą.Najczęściej interwencje dotyczą rozładowanych akumulatorów, które przy przymrozkach tracą swoją wydajność. Strażnicy mogą podłączyć kable rozruchowe i pomóc w uruchomieniu pojazdu, co dla wielu kierowców bywa jedynym rozwiązaniem, zwłaszcza gdy auto stoi z dala od domu lub brakuje dostępu do innego źródła energii.Służby przypominają, aby przed nadejściem większych mrozów zadbać o stan akumulatora, instalację elektryczną i poziomy płynów. Warto również zwrócić uwagę, by nie pozostawiać samochodu z włączonymi urządzeniami pobierającymi prąd.