Prawdopodobnie do poniedziałku nieczynna będzie przez cały czas sygnalizacja świetlna w Zielonej Górze przy ul. Sulechowskiej na wysokości stadionu MOSiR.
Przypomnijmy, w ubiegły piątek miała miejsce tam kolizja – jeden z samochodów zjechał ze swojego pasa i uderzył ze znaczną siłą w sygnalizator. Na skutek zdarzenia urządzenie uległo poważnej awarii, a magistrat zmuszony został do zakupienia nowego słupa.
– Zamówienie miało potrwać od 2 do 3 tygodni, jednak okazało się, iż cały proces udało się przyśpieszyć – mówi Irena Lutowska, dyrektor Departamentu Zarządzania Drogami w zielonogórskim magistracie:
– Jesteśmy obecni na tym przejściu i w jego okolicach, szczególnie w godzinach szczytu – zaznacza podinsp. Katarzyna Świerkowska-Teska, z-ca Naczelnika Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Miejskiej Policji w Zielonej Górze:
– Jest to niebezpieczne przejście dla pieszych – podkreślają mieszkańcy, którzy przechodzili przez jezdnie przy ul. Sulechowskiej:
Najbliższe przejście dla pieszych z sygnalizacją świetlną oddalone jest od tego miejsca o 380 metrów – to skrzyżowanie ulic Sulechowskiej, Źródlanej i Marii Curie-Skłodowskiej.