Od północy 8 lipca służby ratownicze w Małopolsce odnotowały intensywną aktywność związaną z gwałtowną pogodą. Łącznie strażacy PSP i OSP podjęli aż 158 interwencji, z czego aż 110 dotyczyło usuwania skutków wiatrołomów, a 13 – lokalnych podtopień dróg. W działaniach udział wzięło ponad 930 strażaków i 200 pojazdów. Na szczęście nie odnotowano osób poszkodowanych. Najwięcej zgłoszeń pochodziło z powiatów: bocheńskiego, brzeskiego i krakowskiego.
W Tarnowie i okolicach również odczuwalne były skutki intensywnych burz. Miejscami wystąpiły silne podmuchy wiatru oraz krótkotrwałe, ale intensywne opady deszczu. Jak informują służby kryzysowe, sytuacja w regionie jest na bieżąco monitorowana.
W całym województwie obowiązują ostrzeżenia meteorologiczne II i III stopnia dotyczące burz z ulewami i porywistym wiatrem. Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej informuje także o ostrzeżeniach hydrologicznych II i III stopnia związanych z możliwymi wezbraniami rzek i lokalnymi podtopieniami. Aktualne ostrzeżenia można śledzić na stronie IMGW.
Stan rzek i zbiorników w regionie
Na ten moment stany alarmowe w rzekach nie zostały przekroczone, jednak w Zakopanem-Harendzie stan ostrzegawczy został przekroczony na Białym Dunajcu. W ciągu 12 godzin rzeka ta podniosła się aż o 74 cm. Największe sumy opadów odnotowano w zlewni Górnego Dunajca – w Poroninie spadło aż 64,4 mm deszczu.
Zbiorniki retencyjne – w tym istotny dla regionu zbiornik Dobczyce – pracują stabilnie i posiadają odpowiednie rezerwy powodziowe. Ze zbiornika Dobczyce utrzymywany jest zwiększony odpływ na poziomie 8,4 mł/s, co pozwala na kontrolowanie przepływu wód w kierunku dolnego biegu rzeki Raby.
Problemy energetyczne i sytuacja komunikacyjna
W wyniku silnych wiatrów doszło również do przerw w dostawach prądu. Na godzinę 9:00 bez zasilania pozostaje ok. 970 odbiorców, głównie w rejonie limanowskim. Prace naprawcze są prowadzone na bieżąco.
Na ten moment wszystkie drogi krajowe i wojewódzkie pozostają przejezdne. PKP nie zgłasza zakłóceń w ruchu kolejowym.
Trudne warunki w górach
Turyści planujący wyjazd w Tatry powinni poważnie rozważyć zmianę planów. Na górskich szlakach jest bardzo ślisko i niebezpiecznie – szczególnie na kamiennych odcinkach i w terenie leśnym, gdzie zalega błoto. Dodatkowym utrudnieniem są spływające wodą potoki oraz ograniczona widzialność spowodowana niskim pułapem chmur. W wielu miejscach doszło do podtopień szlaków, co uniemożliwia ich przejście. Tatrzański Park Narodowy apeluje o rozwagę i bieżące sprawdzanie komunikatów turystycznych.
Apel do mieszkańców Tarnowa i regionu
W związku z dynamiczną sytuacją pogodową służby apelują o ostrożność. W przypadku wystąpienia zagrożenia podtopieniem należy:
- słuchać komunikatów służb w lokalnych mediach,
- przenieść cenne rzeczy na wyższe kondygnacje,
- zadbać o pełne naładowanie telefonu,
- przestawić pojazdy z zagrożonych terenów,
- informować służby o niebezpiecznych sytuacjach, dzwoniąc na numer alarmowy 112.