Na taki krótki, jesienny spacer koło Głębokiego można wyskoczyć choćby po pracy, a po drodze zobaczyć tamy budowane przez bobry, torfowiska, kobierce zawilców, stuletnie sosny przywołujące klimat nadmorskich wydm i przyjrzeć się różnorodnym gatunkom ptaków. – Głośny skrzek to znak, iż sójka robi gdzieś awanturę. Nad jeziorem nie jest łatwo zobaczyć zimorodka, ale czasem przed oczami mignie nam ten „niebieski klejnot” – opowiada Iwona Trzaska ze Stowarzyszenia Dom Sąsiedzki na Głębokiem.