„Szczególne zawody”. Adela Piskorska o mistrzostwach Europy w Lublinie

1 godzina temu

Dokładnie 10 dni pozostało do rozpoczęcia pływackich mistrzostw Europy na krótkim basenie. Ich gospodarzem będzie Lublin. Aktualnie obiekt Aqua Lublin jest przygotowywany do czempionatu Starego Kontynentu, a nasza kadra formę szlifuje na pływalni w Poznaniu.

Jest tam również Adela Piskorska. Dla grzbiecistki AZS-u UMCS-u zbliżające się mistrzostwa będą szczególne, bo będą rozgrywane na basenie, na którym trenuje na co dzień.

– Dla mnie jest to na tyle komfortowa sytuacja, iż na co dzień trenuję w Lublinie, a aktualnie basen jest w przygotowaniu do mistrzostw Europy, więc ten obóz tutaj świetnie się składa – mówi pływaczka. – Są świetne warunki hotelowe, żywienie też jest bardzo dobre. Wszystko jest poukładane, basen też jest super, mamy dostęp praktycznie do wszystkiego, czego potrzebujemy. Tutaj tak naprawdę za bardzo już nic nie zbudujemy. Bardziej będziemy szlifować tę formę pod kątem mistrzostw Europy. Trochę było przygód na ostatnich startach – mówi Adela Piskorska.

– Czekają mnie jeszcze dwa starty kontrolne w formie, powiedzmy, treningu, a także start na mistrzostwach Europy. Już pierwszego dnia jest 200 metrów stylem grzbietowym, więc główny start na sam początek. Mam nadzieję, iż dobrze pójdzie i będę się rozkręcać z dnia na dzień. Najśmieszniejsze jest to, iż jeszcze nigdy nie byłam na mistrzostwach Europy na krótkim basenie. Będą to moje pierwsze tego rodzaju zawody i w dodatku szczególne, bo to okazja, żeby startować na swoim basenie treningowym podczas mistrzostw kontynentu. To chyba coś, co zdarza się może raz na milion. Rodzina przyjeżdża, więc bardzo się cieszę. Będzie moja mama, więc będę czuła to wsparcie z trybun. Oby bez kontuzji, oby bez żadnych innych przygód, oby zdrowie dopisywało. Tego sobie życzę na te ostatnie dwa tygodnie – dodaje Adela Piskorska.

Mistrzostwa w Lublinie zostaną rozegrane od 2 do 7 grudnia.

Polski Związek Pływacki / JK

Fot. PZP/RafałOleksiewicz

Idź do oryginalnego materiału