Rośnie liczba zachorowań na grypę w Zielonej Górze i okolicach. W roku 2024 potwierdzono 1800 przypadków, natomiast w okresie grypowym liczonym od września, do stycznia było ich prawie 550.
– Jesteśmy w szczycie sezonu infekcyjnego – mówi Dorota Baranowska, Państwowy Powiatowy Inspektor Sanitarny w Zielonej Górze:
Do objawów grypy należą osłabienie, bóle głowy, mięśni oraz gorączka. Przy takich symptomach należy udać się do lekarza a później zostać w domu – dodaje Dorota Baranowska. Grypa przenosi się drogą kropelkową – dlatego ważne jest, aby w skupiskach ludzi zabezpieczyć się np. przez noszenie maseczki:
Nieleczona grypa może prowadzić do powikłań. To m.in. zapalenie płuc, oskrzeli, czy zapalenie mięśnia sercowego.
Według danych Głównego Inspektoratu Sanitarnego, w kraju tygodniowo notowanych jest około 3 tysięcy zakażeń covidem, 1,5 tysiąca RSV oraz najwięcej – blisko 50 tysięcy potwierdzonych testami zachorowań na grypę. W ubiegłym sezonie grypowym ze szczepień skorzystało 5,5 procent społeczeństwa. W Europie zachodniej szczepi się około 70 procent ludzi.