Żużlowcy Gezet Stali Gorzów przegrali na wyjeździe z Krono-Plast Włókniarzem Częstochowa 42:48 w pierwszym meczu fazy play-down PGE Ekstraligi.
Zaczęło się od remisu 3:3. Inaugurację pewnie wygrał Martin Vaculik przed Piotrem Pawlickim, Wiktorem Lampartem i Oskarem Fajferem.
W biegu juniorskim najszybszy był Franciszek Karczewski, za którym przyjechał Hubert Jabłoński. Trzeciego Szymona Ludwiczaka do samego końca gonił Oskar Paluch, ale bez skutku. 4:2 i 7:5 dla Włókniarza.
W trzecim wyścigu trener Stali Piotr Świst zdecydował się puścić do boju Jabłońskiego, który z dobrej strony pokazał się bieg wcześniej. Zmienił on Mikołaja Kroka jako rezerwa zwykła, ale nie zdobył żadnego punktu, choć do samego końca gonił Kacpra Worynę. Wygrał natomiast Anders Thomsen, który na dystansie wyrwał zwycięstwo Jasonowi Doyle’owi. Remis 3:3 i 10:8 dla gospodarzy.
Na zakończenie pierwszej serii startów padł kolejny remis. Wygrał Andrzej Lebiediew, który na pierwszym okrążeniu połknął Ludwiczaka. Trzeci był Mads Hansen, a daleko za resztą stawki do mety dojechał Paluch. (13:11)
W piątej gonitwie kapitalnie wystartowała para gospodarzy – Lampart i Woryna, ale tego drugiego na dystansie wyprzedził Fajfer. Lebiediew daleko z tyłu. 4:2 i 17:13 dla częstochowian.
Szósty bieg to pierwsze zwycięstwo gorzowskiej ekipy! Od startu prowadził Doyle, ale przez cały bieg ścigał go Thomsen. Duńczyk dopiął swego dopiero na samej mecie! Trzeci przyjechał natomiast Vaculik, zatem 4:2 dla Stali, a w meczu 19:17 dla Włókniarza.
W wyścigu nr 7 już na pierwszym łuku upadł Pawlicki i bieg został przerwany. Arbiter zarządził powtórkę w pełnej obsadzie i w niej kapitalnie spisali się Pawlicki i Hansen, pewnie pokonując juniorów Stali – Jabłońskiego i Palucha. 5:1 i 24:18 dla gospodarzy.
W ósmym biegu gorzowianie zdołali odrobić większość strat, notując pierwsze podwójne zwycięstwo. Fajfer i Lebiediew prowadzili od startu do mety, a Doyle nie był w stanie ich rozdzielić. 5:1 dla Stali, a w meczu 25:23 dla Włókniarza.
Zacięty dziewiąty wyścig zakończył się remisem. Od początku prowadził Tromsen, którego bezskutecznie gonił Pawlicki. Na końcu stawki przyjechał jednak Vaculik, zatem 3:3 i 28:26.
Na zakończenie trzeciej serii startów częstochowianie powrócili do sześciopunktowej przewagi. Lampart i Woryna bez problemu pokonali Palucha i Jabłońskiego. 5:1 i 33:27.
Na pierwszym łuku biegu nr 11 upadli Pawlicki i Vaculik. Obaj długo leżeli na torze, ale na szczęście wstali o własnych siłach. W powtórce Słowak okazał się najlepszy, wyprzedzając na ostatniej prostej Worynę. Ostatni był jednak Lebiediew, zatem tylko remis 3:3 i 36:30 dla gospodarzy.
Bieg dwunasty to czwarte dziś indywidualne zwycięstwo Thomsena, jednak stawkę zamknął Jabłoński, który bezskutecznie atakował Karczewskiego. Remis 3:3 i prowadzenie Włókniarza 39:33.
W trzynastej gonitwie cała czwórka tasowała się na dystansie. Zaczęło się od 4:2 dla Stali, ale ostatecznie to częstochowianie cieszyli się z biegowej wygranej. Najszybszy był Doyle, za nim Thomsen, Hansen oraz Fajfer. 4:2 i 43:35 dla Włókniarza.
W pierwszym z biegów nominowanych na drugim łuku upadł Doyle, którego zahaczył wyprzedzający go Lebiediew. Łotysz został wykluczony z powtórki. W niej dobrze poradził sobie osamotniony Vaculik, którego zaciekle gonili Doyle i Woryna. 3:3 i 46:38.
W ostatnim wyścigu świetnie pierwszy łuk rozegrali gorzowianie, którzy objęli prowadzenie 4:2. Pierwszy jechał Vaculik, gonił go Pawlicki, który z kolei musiał uważać na ataki Thomsena. Obyło się jednak bez mijanki, zatem mecz zakończył się zwycięstwem Włókniarza 48:42.
Punkty dla Włókniarza: Piotr Pawlicki 11, Jason Doyle 10, Wiktor Lampart 8+2, Kacper Woryna 7+2, Mads Hansen 5+3, Franciszek Karczewski 4+1, Szymon Ludwiczak 3, Kacper Halkiewicz ns.
Punkty dla Stali: Anders Thomsen 17, Martin Vaculik 11, Andrzej Lebiediew 5+1, Oskar Fajfer 5, Hubert Jabłoński 3, Oskar Paluch 1, Mikołaj Krok ns, Adam Bednar ns.