Statystyki porażają. Na 165 zatrzymanych samochodów – aż 148 kierowców złamało przepisy. W Legnicy wciąż nie brakuje drogowych szaleńców.
Największym antybohaterem dnia okazał się 57-letni kierowca Audi, który na ul. Wrocławskiej urządził sobie autostradę. Mężczyzna cisnął 112 km/h w obszarze zabudowanym, przekraczając limit o ponad 62 km/h. To cud, iż nikogo nie zabił – przy takiej prędkości pieszy czy rowerzysta nie ma najmniejszych szans na przeżycie.
Skończyło się surowo – pirat dostał 2000 zł mandatu, 14 punktów karnych i stracił prawo jazdy na trzy miesiące. Ale pytanie brzmi: czy to wystarczy, by nauczyć go i innych odpowiedzialności?
Policja nie zamierza odpuszczać. Funkcjonariusze zapowiadają dalsze akcje i ostrzegają: każdy drogowy szaleniec zostanie wyeliminowany z ruchu.
Apelujemy: kierowco, zdejmij nogę z gazu! Chwila brawury może kosztować czyjeś życie – a twoje skończyć się tragedią.