Szpital stwierdził u pana Andrzeja śmierć mózgową i chciał pobrać narządy. Pacjent żył

1 tydzień temu
Zdjęcie: Bulwersująca sprawa w Pruszkowie. Szpital chciał pobrać organy od żyjącego pacjenta (zdjęcie ilustracyjne)


"Polsat News" opisał sprawę pani Elizy, która była namawiana przez lekarza ze Szpitala Kolejowego w Pruszkowie do oddania do przeszczepu narządów jej męża. U mężczyzny stwierdzono śmierć mózgu. Mimo namowy kobieta nie dała "zielonego światła" lekarzom. Przeniosła swojego męża do innego szpitala, w którym śmierci mózgu nie potwierdzono. Lekarze przeprowadzili natomiast operację ratującą życie.
Idź do oryginalnego materiału