Tak może wyglądać odbudowany fragment Kanału Bydgoskiego „Projekt na miarę ambicji miasta” [WIZUALIZACJE]

4 tygodni temu

Podczas konferencji „Kanał Bydgoski – ukryty potencjał” poznaliśmy pełną wizualizację odbudowy Kanału Bydgoskiego na odcinku Brda – Rondo Grunwaldzkie. Jak podkreśla jej twórca Paweł Mrozek – gdański projektant, działacz Forum Rozwoju Aglomeracji Gdańskiej i członek Miejskiej Komisji Urbanistyczno-Architektonicznej – jest ona zgodna z ambicjami Bydgoszczy.

Bardzo się cieszę, iż mogłem zająć się tym tematem – zaczął Mrozek. Podkreślił, iż powstała dzięki wsparciu wiceprzewodniczącego Bydgoskiego Ruchu Miejskiego Pawła Piątkowskiego wizja jest konkretna. – Nie mówimy o tym, iż coś zabieramy. Ta przestrzeń w tej chwili jest tak rozbuchana, iż można ją wykorzystać lepiej. Ulica Focha jest w tej chwili tak wielka, jak wjazd z USA do Meksyku. Taki projekt pozwoli też miastu na zarobek, bo grunty przy Kanale zyskają na wartości – przekonywał Mrozek. Przy Focha nie ma też miejsc parkingowych, co sprawia, iż ich usunięcie nie będzie bolesne dla mieszkańców.

Przedstawiciel FRAG zaznaczył, iż w tej chwili przestrzeń w rejonie skrzyżowania Królowej Jadwigi i Focha ma słabe walory. – McDonald i stacja benzynowa w tym miejscu to pomyłka, a po odbudowie Kanału można by stworzyć w ich miejscu ciekawą zabudowę, a na obecnym Rondzie Grunwaldzkim zmieszczą się trzy katedry Notre Dame – przekonywał przedstawiciel FRAG. Mrozek założył też likwidację pętli przy Multikinie i zamianą północnego Mostu Solidarności w deptak z zielenią.

ZOBACZ WIZUALIZACJĘ ODBUDOWY KANAŁU BYDGOSKIEGO MIĘDZY BRDĄ A RONDEM GRUNWALDZKIEGO

Kanał Bydgoski miałby powstać w miejscu północnej jezdni ulicy Focha. To umożliwiłoby pozostawienie torowiska w obecnym przebiegu (dojazd do Dworca Głównego byłby zachowany poprzez most). Pozwoliłoby to także na zmiany w rejonie powstającego Nowego Portu. – Przed Operą Nova mógłby powstać nowy plac o europejskiej jakości – zaproponował Mrozek, postulując organizację konkurs na stworzenie nie tylko koncepcji placu, ale i całego obszaru wokół odbudowanego Kanału.

Co z Rondem Grunwaldzkim? Pozostałoby w obecnym kształcie, ale dojazd w kierunku Osowej Góry także byłby zachowany poprzez mosty. Przywrócony fragment nie miałby mieć śluz, ale poprzez kaskadyzacje wody zapewniono by jej napowietrzanie. Kaskada powstałaby m.in. na odcinku Rondo Grunwaldzkie – Wrocławska, by powiększyć przestrzeń wody – w tej chwili przypomina ona rów melioracyjny, a nie odcinek za IV śluzą.

  • 10 lat Manufaktury Słodyczy Karmelowa Kraina. Słodka historia na Starym Mieście

Miasto traci na tym, iż nie mamy odbudowanego Kanału – przekonywał twórca koncepcji. Skąd znaleźć na to pieniądze, skoro koszty są trudne do oceny? – UE ma środki na zielono-niebieską infrastrukturę. Po co robić sto wniosków na małe oczka wodne, jak możemy zrobić jeden wielki projekt? – przekonywał Mrozek. Wyjaśnił też, dlaczego podjął się wizualizacji marzenia wielu bydgoszczan.

Chciałem rozbudzić państwa ambicje i byście poczuli się źli, iż tego nie ma – wyjaśniał. Dodał także, iż Kanał między Brdą a obecnym odcinkiem powstanie, jeżeli będzie wola polityczna, a odbudowę poprzedzą badania geologiczne i archeologiczne.

– Bydgoszcz biła zawsze powyżej swojej wagi. Pnie się w górę. Projekt jest na miarę ambicji i możliwości tego miasta

– zakończył Mrozek. Wyraźcie opinie na jej temat – czy to na Facebooku MetropoliaBydgoska.pl, czy w mailu – [email protected]. Niebawem na naszych łamach ukaże się wywiad z Pawłem Mrozkiem, a także omówienie prelegentów i relację z debaty eksperckiej.

Idź do oryginalnego materiału