Taofeek Ismaheel został wypożyczony do Lecha Poznań do końca obecnego sezonu z opcją wykupu z Górnika Zabrze. Nigeryjczyk, który dobrze zna grę na boiskach PKO BP Ekstraklasy, wzmacnia rywalizację na skrzydłach.
Taofeek Ismaheel trafił na polskie boiska w lipcu zeszłego roku, kiedy zamienił francuskie Lorient na Górnika Zabrze. 25-latek w przeszłości błyszczał na norweskich boiskach, gdzie w Fredrikstad zakończył jeden z sezonów z dorobkiem trzynastu goli oraz siedmiu asyst. W kolejnych latach skrzydłowy reprezentował barwy Valerengi oraz Beveren, po czym zdecydował się zasilić szeregi ekipy z Śląska.
– Taofeek Ismaheel to zawodnik o dobrym dryblingu oraz parametrach fizycznych. Zna dobrze polską ligę i był w poprzednim oraz obecnym sezonie podstawowym piłkarzem Górnika Zabrze. Jest w pełni gotowy do gry, a na tym zależało sztabowi. Nigeryjczyk może wystąpić na obu stronach pomocy, a ponadto idealnie wpasuje się do Lecha pod kątem taktycznym – mówi dyrektor sportowy Lecha Poznań, Tomasz Rząsa.
Nigeryjczyk bardzo gwałtownie wywalczył sobie podstawowy skład w Górniku Zabrze i uzbierał w poprzednim sezonie ponad 2000 minut. Skrzydłowy w tym czasie strzelił trzy gole oraz zaliczył cztery asysty. Ismaheel utrzymał swoją istotną rolę w zespole również w obecnych rozgrywkach i rozpoczynał każdy mecz PKO BP Ekstraklasy w wyjściowej jedenastce. 25-latek miał zatem okazję rywalizować z Lechem Poznań w trzeciej kolejce. Teraz Ismaheel sam przywdzieje niebiesko-białe barwy, bowiem dołącza do Kolejorza w ramach wypożyczenia do 30 czerwca 2026 roku.
– Jestem bardzo pracowitym zawodnikiem, wybieganym, dobrym w dryblingu. Próbującym stworzyć przestrzeń dla swoich kolegów z zespołu. Mam też nadzieję na gole i asysty. Lech ma świetnych kibiców, jak grałem przeciwko tej drużynie, to choćby przy niekorzystnym wyniku fani wspierali mocno drużynę. Ten stadion jest tutaj wspaniały i nie mogę doczekać się gry w barwach mojego nowego klubu – przyznaje Teofeek Ismaheel.
źródło: lechpoznan.pl/fot. Przemysław Szyszka.

