Tarkowski dziesiąty, ale po za finałem

Pierwsza próba mimo, iż Piotr wylądował daleko było nieudana, bo przekroczona. Korekta rozbiegu okazała się skuteczna i swojej drugie próbie zaliczył 7.63. By w ostatniej próbie przebić się do czołowej ósemki mającej prawo walki w jutrzejszym finale trzeba było skoczyć ponad 7.81. Piotrek skoczył o jedenaście centymetrów za mało i ostatecznie zajął 10 miejsce. Najlepszy okazał się Gerson Balde. Portugalczyk awans zapewnił sobie już w pierwszej serii skokiem na 8,11 m.