Tarnowskie Wodociągi walczą o klimat. Milionowe inwestycje w zieloną energię i gospodarkę obiegu zamkniętego

miastoiludzie.pl 1 dzień temu

Tarnowskie Wodociągi od lat rozwijają infrastrukturę wodno-kanalizacyjną z myślą nie tylko o mieszkańcach, ale i o przyszłości planety. Dziś spółka jest jednym z liderów zielonej transformacji w sektorze komunalnym, a jej działania realnie przyczyniają się do walki ze zmianami klimatycznymi.

Przejście na odnawialne źródła energii, zamykanie obiegu zasobów, ograniczenie emisji i poprawa jakości wód to konkretne kroki, jakie firma podejmuje na rzecz neutralności klimatycznej.

Woda, ścieki i osady ściekowe – to nasze trzy filary działalności, a od kilku lat także trzy filary zielonej transformacji – mówi Tadeusz Rzepecki, prezes Tarnowskich Wodociągów. – Inwestujemy w technologie, które pozwalają nam produkować własną energię, ograniczać zużycie zasobów i lepiej oczyszczać ścieki. To nasza odpowiedź na kryzys klimatyczny.

Rewolucja zaczęła się od osadów

Punktem zwrotnym była inwestycja z 2017 roku – uruchomienie jednej z pierwszych w Polsce instalacji termicznej hydrolizy i fermentacji osadów ściekowych. Dzięki niej Tarnowskie Wodociągi nie tylko skutecznie zagospodarowują odpady, ale też wytwarzają czystą energię – elektryczną i cieplną – z lokalnych, odnawialnych źródeł.

Dwa generatory zasilane biogazem produkują w tej chwili 1 MW energii elektrycznej oraz ponad 1 MW energii cieplnej, pokrywając znaczną część zapotrzebowania oczyszczalni w Tarnowie.

To rozwiązanie doskonale wpisuje się w ideę gospodarki cyrkularnej: odpady stają się zasobem, a lokalna energia zmniejsza zależność od paliw kopalnych. W efekcie redukowany jest ślad węglowy, a miasto zyskuje na odporności energetycznej. Co istotne, energia z biogazu jest stabilna – niezależna od warunków pogodowych – co czyni ją cennym uzupełnieniem innych źródeł OZE.

Fotowoltaika: Słońce w służbie środowiska

Równolegle spółka rozwija swój potencjał fotowoltaiczny. Tarnowskie Wodociągi już teraz dysponują panelami o łącznej mocy 1,7 MW, a w 2025 roku planowane jest uruchomienie kolejnych instalacji o mocy ponad 1 MW – na stacji uzdatniania wody w Kępie Bogumiłowickiej, w Świerczkowie oraz na terenie oczyszczalni. W perspektywie kilku lat energia słoneczna ma pokrywać większość zapotrzebowania spółki.

To dla nas nie tylko sposób na ograniczenie kosztów, ale też element odpowiedzialności klimatycznej – podkreśla prezes Rzepecki. – Inwestując w odnawialne źródła energii, realnie zmniejszamy emisje i tworzymy bardziej odporną infrastrukturę miejską.

Cel: neutralność klimatyczna do 2035 roku

Ambicje Tarnowskich Wodociągów sięgają daleko. Oczyszczalnia ścieków w Tarnowie ma do 2035 roku osiągnąć pełną samowystarczalność energetyczną – na pięć lat przed unijnym terminem. To oznacza, iż wszystkie procesy oczyszczania i przetwarzania ścieków mają być zasilane z własnych źródeł energii.

Mamy potencjał, by produkować więcej energii niż zużywamy – mówi Rzepecki. – Dzięki temu nie tylko odciążymy sieć energetyczną, ale też ograniczymy emisję gazów cieplarnianych. To nasz wkład w realizację celów Zielonego Ładu.

W planach jest także wykorzystanie ciepła odpadowego ze ścieków do zasilania miejskiej sieci ciepłowniczej oraz pogłębiona kooperacja z lokalnymi źródłami OZE – w tym z elektrowniami wodnymi i dużymi pompami ciepła.

Projekt o wartości kilkudziesięciu milionów złotych w 70% finansowany jest z funduszy unijnych (FEnIKS). Na zdjęciu od lewej: prezes Tadeusz Rzepecki i wiceprezes Piotr Frysztak podczas uroczystego podpisania dokumentów projektu w Sali Lustrzanej w lutym

Nowoczesne oczyszczanie ścieków: mniej emisji, czystsze rzeki

Tarnowskie Wodociągi nie zapominają o podstawowej misji – skutecznym oczyszczaniu ścieków. w tej chwili realizowany jest największy od lat program modernizacji oczyszczalni, który obejmuje 11 zadań inwestycyjnych. Celem jest przede wszystkim poprawa skuteczności usuwania azotu i fosforu – kluczowych biogenów wpływających na stan ekologiczny rzek.

Zmodernizowane instalacje zmniejszą także emisję związaną z przetwarzaniem osadów i ograniczą zużycie środków chemicznych. – To nie jest wyprzedzanie przepisów, to konieczność – zaznacza prezes. – Chcemy nie tylko nadążać za wymaganiami środowiskowymi, ale i zdroworozsądkowo gospodarować zasobami.

Wartość inwestycji sięga kilkudziesięciu milionów złotych, z czego 70% pochodzi z funduszy unijnych w ramach programu FEnIKS. Zakończenie projektu planowane jest na 2029 rok.

Oszczędność zasobów zaczyna się od sieci

Równie ważnym elementem walki o klimat jest ograniczenie strat wody w sieci. Każda niewykryta awaria to niepotrzebne zużycie zasobów i energii. Tarnowskie Wodociągi osiągają tu znakomite wyniki – rocznie notują zaledwie ok. 80 awarii na sieci liczącej ponad 1000 km.

Teraz chcemy pójść krok dalej i jeszcze bardziej zredukować straty – zapowiada Rzepecki. – To nie tylko oszczędność wody, ale i realna korzyść dla klimatu, bo mniej wyprodukowanej wody to mniej energii zużytej na jej uzdatnianie i transport.

Tarnów przykładem zielonego zarządzania

Dzięki tym działaniom Tarnowskie Wodociągi wpisują się w najważniejsze wyzwania XXI wieku: ochronę klimatu, lokalną odporność energetyczną i zrównoważone zarządzanie zasobami. Są jednym z nielicznych przedsiębiorstw komunalnych w Polsce, które łączą gospodarkę wodno-ściekową z produkcją odnawialnej energii i zamykaniem obiegu surowców.

– Neutralność klimatyczna to nie slogan, to proces. My już go rozpoczęliśmy i konsekwentnie realizujemy – podsumowuje prezes spółki.

Gotowi na unijne zmiany

Nowa dyrektywa ściekowa, nad którą pracuje w tej chwili Unia Europejska, stawia przed branżą wodno-kanalizacyjną ambitne cele – m.in. obowiązek osiągnięcia neutralności klimatycznej oczyszczalni do 2040 roku czy zaostrzenie norm dotyczących jakości ścieków. Tarnowskie Wodociągi, dzięki prowadzonym już dziś inwestycjom, są na te zmiany dobrze przygotowane – zarówno technologicznie, jak i organizacyjnie.

W kontekście nowej dyrektywy ściekowej, nad którą pracuje Unia Europejska, obowiązek osiągnięcia neutralności klimatycznej dla oczyszczalni ścieków ma zostać wprowadzony do roku 2040. Natomiast Tarnowskie Wodociągi planują osiągnąć ten cel wcześniej – do 2035 roku, czyli pięć lat przed unijnym terminem, o którym wspomina się w projekcie dyrektywy.

Jest to ich ambitny, lokalny cel, wykraczający poza minimalne unijne wymagania.

Tekst i fot. (Smol)

O planach wprowadzenia systemu kaucyjnego i jego wpływie na klimat piszemy tutaj.

Idź do oryginalnego materiału