Ilustrowany Kurier Codzienny IKC
Bezpłatne przejazdy do Morskiego Oka dla osób z niepełnosprawnościami i ich opiekunów wprowadził od połowy lipca Tatrzański Park Narodowy (TPN) w ramach kursowania e-busów kupionych przez resort klimatu. Początkowo za kurs Zakopane – Morskie Oko – Zakopane niepełnosprawni płacili 300 zł.
„Zależy nam na zachowaniu równowagi między ochroną przyrody, dostępnością a tradycją. Usługa nie ma na celu masowego przewozu turystów – została zaprojektowana jako narzędzie wspierające ochronę Tatr i zwiększające dostępność tego wyjątkowego miejsca” – podkreślił, cytowany w komunikacie, dyrektor TPN Szymon Ziobrowski.
Od połowy lipca osoby z niepełnosprawnościami oraz ich opiekunowie mogą bezpłatnie korzystać z przejazdów na trasie Zakopane – Morskie Oko – Zakopane, ponosząc jedynie opłatę za wstęp do Parku, zgodnie z obowiązującymi ulgami. Kolejnym udogodnieniem dla niepełnosprawnych turystów chcących dostać się nad Morskie Oko jest nowy przystanek na Palenicy Białczańskiej, zlokalizowany tuż przy wejściu na szlak. Ma on pozwolić na łatwe połączenie dojazdu własnym samochodem z kontynuacją podróży busem. TPN wprowadził również dodatkowe kursy elektryków.
Cztery elektryczne busy zakupiło pod koniec ubiegłego roku Ministerstwo Klimatu i Środowiska z kwotę 3 mln 198 tys. zł. Elektryki rozpoczęły kursy z Zakopanego do Morskiego Oka w maju jako projekt pilotażowy. Część przejazdów jest przeznaczona wyłącznie dla osób z niepełnosprawnościami i ich opiekunów, pozostałe dostępne są dla wszystkich turystów na trasach do Polany Włosienica przed Morskim Okiem i Palenicy Białczańskiej.
Początkowo przejazd „elektrykiem” z Zakopanego do Włosienicy kosztował 100 zł, a z Palenicy Białczańskiej do Morskiego Oka – 80 zł. Władze TPN zdecydowały się na obniżenie cen. Na trasie Zakopane – Włosienica bilet kosztuje obecnie: normalny 89 zł, ulgowy 67,90 zł, posiadacze Karty Dużej Rodziny płacą 54,60 zł, a dzieci do lat 4 podróżują bezpłatnie.
Jak zapewniają władze TPN, projekt jest wciąż w fazie pilotażowej i potrwa do końca sezonu letniego. Zebrane doświadczenia mają posłużyć do dalszego rozwoju usługi, także w kontekście planowanej na następny rok reorganizacji transportu konnego do Morskiego Oka. W ramach porozumienia podpisanego w lutym br. przez resort klimatu, TPN, władze samorządowe i Stowarzyszenie Przewoźników do Morskiego Oka, busy elektryczne mają być alternatywą dla transportu konnego. Od 2026 r. przewóz wozami konnymi ma być ograniczony do krótkiego, początkowego odcinka popularnej trasy, czyli od Palenicy Białczańskiej do Wodogrzmotów Mickiewicza. Wozy konne mają być także zmodernizowane i lżejsze. (PAP)