„Zasiłek pogrzebowy czy urlop po poronieniu będą w końcu naprawdę dostępne – bez koszmarnych i kosztownych procedur” – napisała na X Agnieszka Dziemianowicz-Bąk, szefowa resortu rodziny, pracy i polityki społecznej.Nowe przepisy zmieniają trudną sytuację kobietPo stracie ciąży – jak podał Business Insider – kobiety nie będą już musiały ustalać płci dziecka, żeby dostać zasiłek pogrzebowy i urlop. Ministra Agnieszka Dziemianowicz-Bąk podpisała rozporządzenia, zgodnie z którymi wystarczy zaświadczenie lekarskie.PRZECZYTAJ TEŻ: Nowy rząd Tuska. Bez Bodnara i Leszczyny. Awans SikorskiegoNowe przepisy wejdą w życie 14 dni po publikacji w Dzienniku Ustaw. To kończy – jak zauważa serwis – lata walki o godne traktowanie rodziców po poronieniu i likwiduje finansową dyskryminację w dostępie do zasiłku pogrzebowego.Dotychczas – dodajmy – po stracie ciąży to na kobiety spadał nieludzki obowiązek ustalenia płci dziecka. Bo bez tego nie można było zarejestrować tzw. karty martwego urodzenia. A brak tego dokumentu pozbawiał poszkodowaną płatnego urlopu macierzyńskiego (56 dni) i zasiłku pogrzebowego.Wszystkie przypadki utraty ciążyResort rodziny już w maju zapowiadał, iż zamiast aktu urodzenia wystarczy zwykłe zaświadczenie lekarskie. Teraz spełnił swoją obietnicę. Nowe przepisy obejmą wszystkie przypadki utraty ciąży, niezależnie od jej zaawansowania.„Obiecałam Państwu zmianę od września – udało się wcześniej!” – tak Agnieszka Dziemianowicz-Bąk podsumowała to w mediach społecznościowych