60 worków pełnych śmieci zebrano w trakcie zaledwie kilku godzin akcji sprzątania terenów nad Odrą w Głogowie. Wśród Odpadów najwięcej jest butelek i opakowań, których odpoczywający nad rzeką mieszkańcy zapomnieli zabrać ze sobą.
Tylko kilka godzin spędzonych nad Odrą wystarczyło by zebrać mnóstwo pozostawionych tam odpadów, część z nich przyniosą jesienią wielka woda, ale niestety większość śmieci nad rzeką to pozostałości pikników, różnych spotkań i nielegalnego pozbywania się odpadów z domów.
Wśród śmieci znalazły się stare i poniszczone meble, plastiki i szkło, a choćby armatura sanitarna.
– Zebraliśmy się aby posprzątać to co ludzie zostawiają nad rzeką i to co przyniosła nam powódź. Głównie były to butelki plastikowe i szklane. Opakowania po produktach spożywczych, opony, znalazła się też stara lodówka – wylicza Jakub Plewko, organizator akcji. – Podzieliliśmy się na dwie grupy. Jedni sprzątali brzeg rzeki znajdujący się tuż za parkiem linowym, a inni pojechali już o 8 rano za różowy most w okolice Serbów i Kluczy. Te trzy godziny sprzątania przyniosły ogromny efekt. Tu nie ma oczywiście powodów do radości, a jedynie satysfakcja, iż mogliśmy zrobić coś dla natury.
Akcja zorganizowana została w ramach międzynarodowej akcji pod hasłem „AKCJA CZYSTA ODRA”. Wzięli w niej udział mieszkańcy naszego regionu oraz podopieczni ośrodka wychowawczego w Głogowie.