„To jakiś absurd”. Zdjęcie z al. Solidarności obiegło internet. Ale już wszystko jest jak trzeba

3 godzin temu

Kilkanascie dni temu w mediach społecznościowych zaczęły krążyć zdjęcia z nowo wyremontowanego skrzyżowania al. Solidarności i ul. Bulwarowej w Krakowie. Fotografie, które obiegły fora rowerowe i miejskie grupy, przedstawiały sytuację, która – mówiąc delikatnie – wywoływała konsternację. Na jednym z nich widać było asfaltowy łuk, prowadzący wprost na przejście dla pieszych, bez oznaczenia przejazdu rowerowego. Obok – barierki, słupki ostrzegawcze, a za nimi chaos w komunikacji: piesi, rowerzyści i samochody w jednym miejscu.

„Czy to żart? Czy ktoś naprawdę uważa, iż rowerzysta ma tu skręcić, przejechać po pasach i… zniknąć w krzakach?” – pisał jeden z internautów. „Kraków, 2025. Miasto, które planuje metro, ale nie potrafi wyznaczyć przejazdu rowerowego” – dodawał inny.

Do najczęściej udostępnianych zdjęć należała fotografia pokazująca wspomniany łuk asfaltowy bez oznakowania poziomego, brak czerwonego przejazdu, a także niedokończoną nawierzchnię i przewody wystające z ziemi. Internauci wskazywali, iż taki stan rzeczy może być niebezpieczny – zwłaszcza w miejscu, gdzie ruch pieszy i rowerowy jest intensywny ze względu na pobliski przystanek tramwajowy i wejście do parku.

Całość kończyła się na pasach dla pieszych, a po drugiej stronie — zamiast kontynuacji ścieżki rowerowej — znajdowała się trawa i prowizoryczne wygrodzenia. Wokół ustawiono tymczasowe słupki owinięte biało-czerwoną taśmą, co tylko potęgowało wrażenie, iż coś tu „nie gra”. W sieci zaczęły się pojawiać pytania: Czy rowerzyści mają przejeżdżać po pasach? Czy to naprawdę tak ma wyglądać w gotowej wersji? A może to projekt jeszcze w trakcie realizacji?

fot. Czytelnik

Na miejscu – wszystko w porządku

Postanowiliśmy sprawdzić, jak dziś wygląda skrzyżowanie al. Solidarności i Bulwarowej. Rzeczywiście – coś się zmieniło.

Na miejscu zastaliśmy świeżo przemalowane przejścia i przejazdy rowerowe – czerwone, zgodne ze standardami, prowadzące z pełną logiką z jednej strony skrzyżowania na drugą. Łuk, który wcześniej kończył się „w próżni”, teraz łączy się z przejazdem rowerowym przez jezdnię. Po drugiej stronie też widać kontynuację infrastruktury – asfaltowe drogi rowerowe, wjazdy i chodniki oddzielone od siebie.

Niektóre elementy – jak np. luźno wystające przewody – wciąż czekają na zakończenie prac, ale całość układu drogowego, przystankowego i rowerowego wygląda na praktycznie gotową.

Remont al. Solidarności

Tramwaje nie jeździły al. Solidarności przez blisko osiem miesięcy – od września 2024 roku do maja 2025. W tym czasie Zarząd Dróg Miasta Krakowa przeprowadził generalny remont torowiska: najpierw od placu Centralnego, później również w kierunku Kombinatu. Przebudowano przystanki, nawierzchnię, wprowadzono nowe oznakowanie i elementy dla pieszych i rowerzystów. Równolegle GDDKiA budowała wiadukty nad powstającą drogą ekspresową S7. Nowością jest nowy przystanek tramwajowy w rejonie Zalewu Nowohuckiego, który po raz pierwszy zapewnia bezpośredni dojazd komunikacją miejską w okolice popularnego miejsca wypoczynku.

Idź do oryginalnego materiału