Klub BSF ABJ Powiat Bochnia poinformował o zakończeniu współpracy z hiszpańskim szkoleniowcem Tonim Correderą. Decyzja zapadła po serii nieudanych wyników drużyny i rozczarowującym początku sezonu.
Po siedmiu kolejkach reprezentacja powiatu bocheńskiego ma na koncie zaledwie cztery punkty i plasuje się na przedostatniej pozycji w tabeli Futsal Ekstraklasy. Zespół od inauguracyjnej wygranej nie potrafił już sięgnąć po kolejne zwycięstwo, notując pięć porażek i jeden remis.
Hiszpan dołączył do BSF w lutym – niedługo po nagłej śmierci trenera Antuna Baćicia – zyskał wówczas zaufanie zawodników, władz i kibiców. W trudnym momencie pomógł podtrzymać morale zespołu, pod jego wodzą drużyna przez cały czas prezentowała waleczność i charakter, a końcówka poprzedniego sezonu dawała powody do optymizmu.
Początek obecnych rozgrywek to jednak duże rozczarowanie. Choć częściowym usprawiedliwieniem takiego stanu rzeczy może być niesprzyjający terminarz (trudni przeciwnicy), to jednak gołym okiem widać, iż zespół „nie jest sobą” i wręcz w ogóle nie przypomina samego siebie sprzed pół roku. Kolejne niepowodzenia jedynie wzmagały frustrację i pogarszały nastroje w drużynie – najwyraźniej uznano, iż trzeba interweniować.
O decyzji poinformowano w piątek późnym wieczorem w oficjalnym newsletterze klubu: – W życiu każdej drużyny przychodzi czas zmian i nowych wyzwań. Dziś BSF ABJ Powiat Bochnia kończy współpracę z trenerem Tonim Correderą – przekazano.
– Toni przejął drużynę w jednym z najtrudniejszych momentów w historii klubu — kiedy potrzebowaliśmy spokoju, opanowania i wiary. I właśnie to nam dał. Dzięki jego pracy i zaangażowaniu BSF zakończył sezon 2024/2025 na 6. miejscu w tabeli Futsal Ekstraklasy, a także dotarł do półfinału Pucharu Polski i był o włos od awansu do półfinału Play-off. Wyniki te były dowodem na to, iż w naszym klubie drzemią ogromne możliwości i ambicje – zwrócono uwagę.
Klub podziękował trenerowi „za profesjonalizm, pasję i serce włożone w drużynę”, życząc powodzenia w dalszej pracy trenerskiej. – Choć w tym sezonie nasze drogi się rozchodzą, żegnamy się z pełnym szacunkiem i wdzięcznością. Czasem po prostu przychodzi moment, gdy dotychczasowy układ przestaje funkcjonować i potrzebne jest nowe otwarcie.
Do czasu ogłoszenia nowego szkoleniowca, zespół prowadzić będzie dobrze znany i ceniony w klubie Janusz Piątek, dotychczasowy drugi trener BSF.
Niedzielny mecz ze Śląskiem Wrocław (początek o godz. 16:00) będzie ogromnie istotny – przechodzącej kryzys drużynie bardzo przyda się wsparcie z trybun i doping kibiców!



