Nowy lider parkietu?
Elijah Hawkins to czwarty nowy zawodnik PGE Startu w tegorocznym oknie transferowym, ale zdecydowanie taki, który może przejąć stery w ataku. Choć mierzy tylko 180 cm, nadrabia to wizją gry, szybkością i znakomitym przeglądem boiska.
W poprzednim sezonie, reprezentując Texas Tech Red Raiders w rozgrywkach NCAA, notował imponujące średnie:
- 9,1 punktu
- 3,3 zbiórki
- 6,6 asysty na mecz
Co więcej, uzbierał 252 asysty w jednym sezonie, co ustanowiło nowy rekord klubu z Teksasu.
Już jako debiutant w NCAA został okrzyknięty „rookie of the year”, a teraz – w wieku 23 lat – postanowił rozpocząć zawodową karierę w Europie. Na debiut Hawkinsa w barwach lubelskiej drużyny kibice będą musieli poczekać do września, ale już teraz ten ruch budzi ogromne oczekiwania.
Transferowe lato w Lublinie
Elijah Hawkins to nie jedyny nowy nabytek PGE Startu. Wcześniej klub ogłosił podpisanie kontraktów z:
- Quincy Fordem (skrzydłowy),
- Bryanem Griffinem (center),
- Jordanem Wrightem (obwodowy).
Wszyscy trzej – podobnie jak Hawkins – pochodzą ze Stanów Zjednoczonych, co może sugerować, iż sztab szkoleniowy stawia na amerykański styl gry i chce wzmocnić ofensywę.
Czas na europejski sprawdzian
20 września PGE Start zagra o awans do Ligi Mistrzów FIBA, mierząc się z hiszpańskim UCAM Murcia. Będzie to pierwszy poważny test dla nowego składu, który powoli zaczyna nabierać kształtu.
Kibice nie ukrywają emocji i nadziei, iż Hawkins stanie się prawdziwym generałem parkietu i poprowadzi drużynę do kolejnych sukcesów. Po zeszłorocznym wicemistrzostwie Polski apetyt w Lublinie z pewnością rośnie.
A Wy? Co sądzicie o nowym transferze PGE Startu?
Czy Hawkins okaże się brakującym ogniwem do zdobycia mistrzostwa?
Podzielcie się swoimi opiniami w komentarzach!