Od kilkuset tysięcy do ponad półtora miliona złotych muszą dołożyć do transportu publicznego gminy powiatu wałbrzyskiego. Część włodarzy mówi wprost – nas na to nie stać. Czy z niektórych gmin znikną wałbrzyskie autobusy?
Na początek wyjaśnijmy, iż zmiany to efekt wypowiedzenia przez Wałbrzych umowy na dofinansowanie transportu międzygminnego i wprowadzonych przez niego podwyżek. Dziś ponad 90% kosztów tego transportu obciąża gminy powiatu wałbrzyskiego. Dla części z nich jest to ogromne obciążenie.
– 1,5 miliona zł rocznie, to jest bardzo dużo pieniędzy. To 1,4 miliona zł z własnego budżetu. Rocznie rozmawiamy o kwocie rocznej. 1,4 miliona zł, plus mamy jeszcze dwa kolejne połączenia Glinno–Wałbrzych i Rzeczka–Zagórze Śląskie, które finansujemy sami w 100% – mówi wójt gminy Walim Adam Hausman, gdzie do tej pory transport międzygminny to było obciążenie rzędu 75 tysięcy miesięcznie. Od 1 czerwca ta kwota wzrośnie dwukrotnie. Dla wójta to podwyżka nie do przyjęcia.
– Na pewno do końca roku układu komunikacyjnego nie zmieniamy, natomiast to wcale nie oznacza, iż nie pracujemy nad zupełnie innym rozwiązaniem. Na pewno zmiany będą, będą od stycznia – dodaje wójt.
W ubiegłym tygodniu część kosztów komunikacji międzygminnej zdecydował się pokrywać powiat wałbrzyski – to jednak zaledwie 1/10 całej kwoty. Część włodarzy, między innymi wójt Hausman, uważa, iż proporcje powinny być odwrotne, a obowiązek organizacji transportu międzygminnego powinien przede wszystkim wziąć na siebie powiat. Sprawie będą się przyglądać.

6 miesięcy temu





![Trzymetrowa chanuka rozświetliła ul. Szeroką w Krakowie [ZDJĘCIA]](https://cowkrakowie.pl/wp-content/uploads/2025/12/chanuka1.jpg)






![Pod prąd na ekspresówce. "To nie escape room" [NAGRANIE]](https://interia-s.pluscdn.pl/pod-prad-na-ekspresowce-to-nie-escape-room-nagranie/000M2WK3CN85321X-C461.jpg)