Trasa średnicowa w Opolu tylko dla autobusów MZK? Miasto ma konkurencję

2 dni temu

Trasa średnicowa w Opolu to temat, który liczy sobie wiele lat. Dzieli też mieszkańców na tych, którzy chcą jej budowy, i tych, którzy się jej sprzeciwiają. Na początku minionego roku okazało się, że inwestycja ostatecznie ma decyzję środowiskową. Generalna Dyrekcja Ochrony Środowiska utrzymała bowiem w mocy decyzję wydaną przez Regionalną Dyrekcję Ochrony Środowiska w 2016 roku.

Pojawiły się jednak nowe komplikacje. Pierwsza: konieczność zmieszczenia się z nową drogą na wyznaczonych działkach i brak możliwość burzenia budynków. To istotne w kontekście Pasieki, gdzie na trasę jest mało miejsca.

Druga komplikacja: fakt, iż w czasie, gdy decyzja środowiskowa RDOŚ była w zawieszeniu, modernizację i rozbudowę torów pomiędzy stacjami Opole Główne i Opole Zachodnie przeprowadziła spółka PKP Polskie Linie Kolejowe. To również zrodziło znaki zapytania, czy trasa średnicowa się tam zmieści.

Trasa średnicowa w Opolu. MZD: Jest miejsce na nową drogę

Miasto zleciło więc opracowanie nowej koncepcji, by sprawdzić, czy jest dość miejsca na drogę, która połączyć ma ulice Struga z Prószkowską. Miejski Zarząd Dróg w Opolu informuje, iż prace nad koncepcją są na finiszu.

– Brakuje jeszcze ważnego czynnika, którym są powykonawcze mapy geodezyjne ze strony PKP. Gdy wykonawca koncepcji, firma DMK Inżynieria, otrzyma takie mapy, to na ich podstawie będzie można potwierdzić to, co do tej pory udało się wypracować w ramach koncepcji – mówi Mariusz Chałupnik, rzecznik MZD.

– Na ten moment możemy potwierdzić, iż pomiary wykazały, iż przebieg trasy średnicowej pokrywa się z postanowieniami decyzji środowiskowej zatwierdzonej przez GDOŚ. Prace nad kolejnym etapem, czyli nad dokumentacją, będziemy mogli zlecić dopiero po zatwierdzeniu koncepcji – zaznacza.

Urząd miasta zlecił prace nad projektem w ramach specustawy. Kwestią otwartą pozostaje jednak finansowanie budowy nowej trasy. Niedawno ratusz szacował koszty na 200 mln zł. Miasto poszukuje zewnętrznego dofinansowania. Ale – jak słyszymy nieoficjalnie – o to nie jest łatwo, ponieważ trasa średnicowa w Opolu ma być drogą gminną. A na taką nie jest łatwo zdobyć wysokie wsparcie.

Trasa średnicowa w Opolu tylko dla autobusów MZK?

Tymczasem na czerwcowej sesji radni zgodzili się na udział Opola w projekcie „Bezpieczny transport w Aglomeracji Opolskiej”. To projekt partnerski, w którym stolica regionu jest liderem, a partnerami gminy Chrząstowice, Gogolin, Komprachcice, Krapkowice, Murów, Popielów i Prószków, a także Miejski Zakład Komunikacyjny w Opolu. Samorządy i spółka ubiegają się w nim o unijne dofinansowanie.

Czego konkretnie? Uchwała tego nie precyzuje. Przeciwnie, jest na wysokim poziomie ogólności. Czytamy w niej, iż projekt „dotyczy zakupu, budowy i przebudowy infrastruktury transportu miejskiego, w tym obejmuje m.in. ścieżki rowerowe, infrastrukturę do ładowania pojazdów zeroemisyjnych oraz energooszczędne oświetlenie”.

Zapytaliśmy w ratuszu czego dotyczy projekt. – Szczegóły podamy po zakończeniu naboru, czyli po 11 lipca. Nie chcemy odkrywać wszystkich kart. Samorządy walczą o spore pieniądze i podawanie zbyt wielu szczegółów na tym etapie mogłoby wpłynąć na zmniejszenie naszych szans na pozyskanie naprawdę dużych pieniędzy – mówi Adam Leszczyński, rzecznik urzędu miasta.

Ustaliliśmy, iż trasa średnicowa w Opolu ma być elementem tajemniczego projektu. Przy czym interesujące jest to, iż – jak słyszymy nieoficjalnie – miasto planuje ją jako drogę tylko dla autobusów MZK.

– Powód jest prosty. Z pieniędzy unijnych nie jest już tak łatwo pozyskać kasy na budowę dróg – mówi nasz informator. – Liczy się efekt ekologiczny. W tym wypadku chodzi o zagranie kartą promowania transportu zbiorowego. Na rozwiązania infrastrukturalne na ten cel można łatwiej uzyskać dofinansowanie.

Zapytaliśmy o to w ratuszu. Odpowiedź była jednak podobna do poprzedniej.

– Projekt jest wciąż przygotowywany. Po zakończeniu naboru, czyli po 11 lipca, będziemy przekazywać jego szczegóły – odpowiada Adam Leszczyński.

Konkurencja ze strony Starostwa Powiatowego w Opolu

Opolski ratusz jest tajemniczy, gdyż ma konkurencję w walce o unijne pieniądze ze strony Starostwa Powiatowego w Opolu. To zabiega o dofinansowanie budowy infrastruktury pieszo–rowerowej, głównie ścieżek dla pieszych i cyklistów.

Powiat Opolski – lider projektu – ma 12 partnerów w projekcie. Są to:

  • Samorząd Województwa Opolskiego,
  • Powiat Brzeski,
  • Powiat Strzelecki,
  • Gmina Dąbrowa,
  • Gmina Lewin Brzeski,
  • Gmina Łubniany,
  • Gmina Niemodlin,
  • Gmina Ozimek,
  • Gmina Tarnów Opolski,
  • Gmina Tułowice,
  • Gmina Turawa
  • Stowarzyszenie Aglomeracja Opolska.

– Szacunkowy koszt projektu to około 122 mln zł. Dofinansowanie wynosiłoby 85 procent kosztów z tej kwoty – mówi Monika Kluf, rzeczniczka starostwa.

W przypadku projektu, któremu przewodzi Opole, mówi się o kwocie około 200 mln zł. Dla wszystkich więc pieniędzy może nie starczyć.

***

Odważne komentarze, unikalna publicystyka, pasjonujące reportaże i rozmowy – czytaj w najnowszym numerze tygodnika „O!Polska”. Do kupienia w punktach sprzedaży prasy w regionie oraz w formie e-wydania.

Idź do oryginalnego materiału