W historii Olympiakosu Pireus uwieczniło się sporo polskich nazwisk. Trenerem tego zespołu był dawno temu legendarny Kazimierz Górski. W późniejszych latach bramki bronił Jacek Kazimierski, ostoją obrony był Michał Żewłakow, a bramki strzelali Marcin Kuźba i Andrzej Juskowiak. Na przełomie stycznia i lutego swój polski ślad zostawił tam trener bramkarzy KSPN Pogoń Kraków Tadeusz Kapuściński, który przebywał w Pireusie na stażu szkoleniowym. Staż jest pierwszym efektem porozumienia o współpracy jaki zawarł krakowski klub z greckim potentatem.
Trener miał okazję obserwować zajęcia treningowe wszystkich zespołów funkcjonujących w centrum treningowym w dzielnicy Rentis. Ośrodek z kompleksem boisk, hotelem, budynkami socjalnymi, siłownią i laboratorium tętni życiem niemal cały dzień – trenują tam wszyscy od dziesięciolatków aż po elitarny młodzieżowy zespół i oczywiście zawodową ekipę.
Krakowski szkoleniowiec spędził mnóstwo czasu nie tylko na obserwacjach ale również podczas spotkań i analiz. Oczywiście najbardziej ciekawił mnie trening bramkarski – mówi Tadeusz Kapuściński – ale wiemy wszyscy, iż w dzisiejszym futbolu ta newralgiczna pozycja na boisku jest integralną częścią zespołu, dlatego też interesowało mnie bardzo jak tam ten proces przebiega. Chciałbym podkreślić serdeczne i profesjonalne przyjęcie przez greckich gospodarzy stażu. Moim przewodnikiem po wszystkich zakątkach był Vaggelis Lappas, koordynujący pracę z bramkarzami w akademii. Cały proces szkoleniowy w Olympiakosie jest uporządkowany i precyzyjny. Byłem pod wielkim wrażeniem konsekwencji w realizacji i analizie planów treningowych.