Trump organizuje galę MMA na trawniku Białego Domu! Świat przeciera oczy ze zdumienia.

2 godzin temu

Donald Trump po raz kolejny udowadnia, iż jego pomysły nie znają granic. Były prezydent USA potwierdził, iż na terenie Białego Domu odbędzie się gala UFC, czyli najbardziej prestiżowej organizacji mieszanych sztuk walki na świecie.

fot. Warszawa w Pigułce

Data nie jest przypadkowa wydarzenie ma odbyć się 14 czerwca 2026 roku, w dniu jego 80. urodzin i w ramach obchodów 250. rocznicy niepodległości Stanów Zjednoczonych.

Walki na Południowym Trawniku

Arena zmagań ma powstać w samym sercu amerykańskiej demokracji na Południowym Trawniku Białego Domu. To miejsce, gdzie dotychczas odbywały się uroczystości państwowe i oficjalne spotkania głów państw, tym razem ma zamienić się w widowiskową arenę sportów walki. Trump przekonuje, iż to pomysł „historyczny i absolutnie do zrobienia”.

Współpraca z UFC już potwierdzona

Szef UFC Dana White potwierdził, iż organizacja pracuje nad szczegółami. Budowa infrastruktury i dostosowanie trawnika do potrzeb widowiska ma kosztować setki tysięcy dolarów. To przedsięwzięcie bez precedensu nigdy wcześniej żaden prezydent nie wpadł na pomysł, by Biały Dom stał się miejscem gali sportowej.

Polityka spotyka sport

Pomysł Trumpa natychmiast wywołał falę komentarzy. Zwolennicy mówią o wydarzeniu, które przejdzie do historii i pokaże siłę Ameryki w unikalny sposób. Krytycy zarzucają byłemu prezydentowi, iż łączy powagę urzędu z widowiskiem rodem z Las Vegas i naraża Biały Dom na utratę prestiżu. Pojawiają się głosy, iż to kolejny element kampanii wizerunkowej Trumpa, który zawsze potrafił łączyć politykę ze światem show-biznesu.

Globalne widowisko

Nie ma wątpliwości, iż gala w takim miejscu przyciągnie uwagę całego świata. Transmisję obejrzą miliony widzów, a na trybunach zasiądą najważniejsi politycy i gwiazdy show-biznesu. Sam Trump zapowiada, iż wydarzenie ma być symbolem „siły i wolności Ameryki” w wyjątkowej rocznicy.

Co dalej z pomysłem

Prace przygotowawcze ruszają już teraz. Służby bezpieczeństwa ostrzegają, iż organizacja takiego widowiska w sercu stolicy będzie logistycznym koszmarem. Konieczne będzie nie tylko zabezpieczenie terenu, ale także przebudowa części infrastruktury. Mimo to Trump i Dana White pozostają nieugięci — gala MMA na trawniku Białego Domu ma stać się faktem. To wydarzenie, które dzieli Amerykę, ale jedno jest pewne, zapisze się w historii.

Źródło: PAP/warszawawpigulce.pl

Idź do oryginalnego materiału