W czwartek (17 października) w samo południe rozpocznie się msza pogrzebowa abp. Edwarda Ozorowskiego, seniora-metropolity archidiecezji białostockiej, który zmarł w sobotę 12 października. Uroczystości odbędą się w bazylice archikatedralnej. Ciało świętej pamięci arcybiskupa Ozorowskiego w środę rano zostało wystawione w Archidiecezjalnym Wyższym Seminarium Duchownym, gdzie odprawiono nabożeństwo żałobne, a w samo południe trumna z ciałem została wprowadzona do bazyliki archikatedralnej. Tam też odbyła się kolejna msza żałobna koncelebrowana przez arcybiskupa Józefa Guzdka. Wraz z nim koncelebrowali nabożeństwo biskup Henryk Ciereszko oraz biskupi z diecezji warszawsko-praskiej, drohiczyńskiej i sandomierskiej, a także kapłani białostockiego prezbiterium. Homilię podczas Mszy św. wygłosił pochodzący z Białegostoku biskup sandomierski Krzysztof Nitkiewicz, przypominając w niej życie i duszpasterską działalność śp. abp. Ozorowskiego. W trakcie homilii biskup Nitkiewicz przypomniał słowa świętego Pawła będące zawołaniem biskupim zmarłego: „Wszystko mogę w Tym, który mnie umacnia”. Przywołał również dorobek naukowy arcybiskupa Ozorowskiego przypominając dokonania jego uczniów, wśród których są: biskupi, prezbiterzy, siostry zakonne, świeccy oraz nauczyciele akademiccy. Nawiązał też do „Pieśni drugiej" Kazimiery Iłłakowiczówny zatytułowanej „Hymn do jedności” stwierdził, iż zmarły cieszył się wielkim szacunkiem osób należących do innych kręgów religijnych i światopoglądowych. - Wiadomo, iż archidiecezja białostocka otrzymała szczególne powołanie w dziedzinie budowania jedności chrześcijan. Arcybiskup Ozorowski był do tego predestynowany nie tylko przez miejsce swojego urodzenia i urząd ale również wiedzę. Jego rozprawa habilitacyjna o eklezjologii unickiej wymagała przecież doskonałej znajomości doktryny prawosławnej. Nasi bracia prawosławni mieli tego
