Trzeci raz z rzędu. Polki z medalem Ligi Narodów!

3 godzin temu
Zdjęcie: Trzeci raz z rzędu. Polki z medalem Ligi Narodów!


Reprezentacja Polski zdobyła brązowy medal Ligi Narodów siatkarek. W meczu o trzecie miejsce finałowego turnieju w Łodzi biało-czerwone pokonały Japonki 3:1 (25:15, 24:26, 25:16, 25:23).

To trzeci z rzędu brąz polskich siatkarek w rozgrywkach Ligi Narodów.

Podopieczne trenera Stefano Lavariniego już w pierwszych akcjach pokazały, iż wyrzuciły z głów bolesną porażkę w półfinale z Włochami (0:3) i zamierzają walczyć o miejsce na podium.

Polski świetnie zaczęły spotkanie i w pierwszym secie były niemal bezbłędne w ataku. M.in. za sprawą Magdaleny Jurczyk bardzo dobrze spisywały się również w bloku, pięciokrotnie zatrzymując na siatce najgroźniejsze zawodniczki reprezentacji Japonii. Do tego bardzo skuteczna była Magdalena Stysiak. Po jej atakach biało-czerwone prowadziły 8:3, 17:10 i 22:14 i ich wygrana w otwierającej partii nie była zagrożona. Piłkę setową Polki miały po bloku Agnieszki Korneluk na Airi Miyabe, a następnie zagrywkę zepsuła Mayu Ishikawa.

Siatkarki Lavariniego nie utrzymały jednak bardzo dobrego poziomu gry, a przede wszystkim koncentracji na początku drugiego seta. Po nieudanych zagraniach Stysiak, Martyny Czyrniańskiej i Korneluk rywalki wygrywały 3:0 i Polki przez większość tej partii goniły wynik. Spisujące się lepiej niż w premierowej odsłonie i podbijające większość piłek Azjatki długo utrzymywały trzypunktowe prowadzenie. W końcu jednak gospodynie zmniejszyły straty, a po bloku na Ishikawie był remis 20:20. W jeszcze lepszej sytuacji polski zespół był po autowym ataku Yoshino Sato, ale mimo objęcia prowadzenia 23:22 końcówka należała do Japonek.

Kolejny set nie był już tak emocjonujący, ale przyniósł dużo euforii kibicom. Początkowo w obu zespołach brakowało płynności w grze, ale od początku lepiej punktowały polskie siatkarki, prowadząc 7:5, 12:10, 15:13. Często korzystały na błędach rywalek, jednak z czasem w pełni przejęły inicjatywę i prowadziły z coraz większą przewagą. Po dwóch z rzędu autowych atakach Yukiko Wady było 18:13, a po bloku Korneluk na japońskiej atakującej – 20:14. Do piłki setowej doprowadziła Martyna Łukasik, którą skończyła Korneluk.

Mimo pewnego i wysokiego zwycięstwa, w kolejnej partii w grze Polek było dużo chaosu i nerwowości. Przez proste nieprozumienia straciły prowadzenie (13:14), a Japonki odzyskały swój rytm gry. Po asie serwisowym Łukasik (16:16) mecz znów jednak zrobił się bardzo zacięty. Ważne punkty środkiem zdobywała Korneluk, po których polski zespół prowadził 19:18 i 20:19, a po ataku Stysiak – 21:19. W jeszcze lepszej sytuacji Polki były po kolejnym bloku. Japonki obroniły jeszcze jedną piłkę meczową, ale kolejną akcję zakończyła Stysiak i zespół Lavariniego po raz trzeci z rzędu mógł się cieszyć z brązowego medalu Ligi Narodów.

Najwięcej punktów dla biało-czerwonych zdobyły Stysiak (18) i Korneluk (16); dla Japonii – Haruyo Shimamura (15). Polski zespół zdominował przede wszystkim grę w bloku – zdobył tym elementem 15 punktów, przy tylko dwóch zanotowanych przez Azjatki.

W finale Włoszki zagrają z Brazylijkami. Początek o 20.00.

Informacyjna Agencja Radiowa / Polska Agencja Prasowa / RL / opr. ToMa

Fot. PAP/Marian Zubrzycki

Idź do oryginalnego materiału