Minimalną porażką drużyny z Przylepu zakończył się niedzielny sparing pomiędzy beniaminkiem III ligi, a IV-ligowym KPP Powiatem Pilskim. TS LADIES przegrały wyjazdowe spotkanie z klubem z Wielkopolski 2:3.
Po ostatnim, znakomitym sezonie zwieńczonym awansem do wyższej klasy rozgrywkowej, piłkarki z Przylepu szykują się do nadchodzących rozgrywek. Zmienił się także trener. Damiana Sarneckiego zastąpił Krzysztof Nykiel.
Mecz w Pile lepiej rozpoczęły gospodynie, które jako pierwsze objęły prowadzenie, utrzymując je na półmetku rywalizacji. W drugiej połowie spotkania KPP Powiat Pilski prowadził już 2:0. TS LADIES nie poddały się i odpowiedziały dwoma golami. Bramkę kontaktową zdobyła Aleksandra Szykuła, a po trafieniu Wirginii Kurek było 2:2. Decydującego o losach meczu gola strzeliły jednak pilanki. Uczyniły to z rzutu karnego, tuż przed końcem spotkania. Bramki dla KPP Powiatu Pilskiego zdobyły: Lizeth Saldana, Angelika Śmiechowska-Kieruj i Karolina Jakubowska.
Poniżej pomeczowy komentarz Pauliny Weryszko, zawodniczki TS LADIES Przylep Zielona Góra.
Przed zawodniczkami z Przylepu jeszcze trzy sparingi, wszystkie u siebie. Najbliższy odbędzie się 10 sierpnia, o 15:00, a rywalem będzie Kania Gostyń. W dwóch następnych TS LADIES zmierzą się z Polonią-Stalą Świdnica i MUKS-em “PS” Kostrzyn nad Odrą.