Mama 18-letniej Klaudii: – U progu swojej dorosłości moja córka musi mierzyć się z groźnym przeciwnikiem – rakiem kości. Rzadki i agresywny nowotwór zaatakował prawą nogę. Diagnoza jest bezwzględna. Aby ratować życie córki, konieczna jest amputacja kończyny. Klaudia jest niezwykle dzielna. Dzięki wsparciu nauczycieli, rodziny i przyjaciół ukończyła liceum. Klaudia marzy o studiach, pracy i realizacji swoich pasji. Aby samodzielnie funkcjonować musi przejść rehabilitację i otrzymać nowoczesną protezę z elektronicznym stawem kolanowym. To ogromne koszty. Dlatego proszę państwa o wsparcie.
LINK DO ZBIÓRKI: https://www.siepomaga.pl/klaudia-bielecka
18 lipca 2024 r. Klaudia skończyła 18 lat. Po wakacjach rozpoczęła ostatni rok nauki w liceum Zespołu Szkół nr 1 w Tychach. Przygotowywała się do studniówki i matury…
– W połowie października 2024 r. córka zaczęła odczuwać ból w prawej nodze. Wizyty u rehabilitanta nie pomagały. Po wykonaniu prześwietlenia ortopeda zalecił możliwie jak najszybciej rezonans magnetyczny z kontrastem. Wyniki były niepokojące, więc 31 grudnia 2024 r. w szpitalu w Piekarach Śląskich została wykonana biopsja. Na początku lutego 2025 r. otrzymaliśmy diagnozę. Okazało się, iż nogę Klaudii zaatakował złośliwy kostniakomięsak chondroblastyczny (kod choroby C49.2 – chondroblastic oteosarcoma) – mówi Magdalena Bielecka, mama Klaudii.

Kostniakomięsak chondroblastyczny jest rodzajem raka kości. Ten typ nowotworu najczęściej pojawia się w długich kościach rąk i nóg. W przypadku większości pacjentów nieznana jest przyczyna jego występowania. Objawem kostniakomięsaka jest m.in. gwałtownie powiększający się i bolesny obrzęk.
Obecnie Klaudia (po konsultacji z lekarzem onkologiem) przechodzi cykl chemioterapii, który bardzo ją osłabia.
– 7 kwietnia br. pojechałam z Klaudią do Narodowego Instytutu Onkologii w Warszawie. Córka została gruntownie przebadana przez wysokiej klasy specjalistów z tego Instytutu. Niestety, nie uzyskaliśmy dobrych informacji. Z powodu bardzo szybkiego postępu choroby (guz objął staw kolanowy, mięśnie i skórę) trzeba amputować nogę powyżej kolana. To konieczne, aby nie doszło do przerzutów, a tym samym, aby uratować życie Klaudii. Konsultacja z chirurgiem onkologiem ma się odbyć koniec maja 2025 r. – relacjonuje mama Klaudii.

– Najgorsze więc przed nami, ale jesteśmy pełne nadziei, iż uda nam się pokonać chorobę. Klaudia jest niezwykle dzielna. Wspierają ją najbliżsi, przyjaciele i szkoła. Wiem, iż gdy poczuje się lepiej, to zda maturę i dostanie się na studia. Powróci też do swoich pasji: tych artystycznych oraz do podróżowania i czytania – mówi Magdalena Bielecka.
Jednak, aby to wszystko było możliwe, Klaudia musi funkcjonować samodzielnie. Chcemy zrobić wszystko, aby zapewnić jej jak największą sprawność w codziennym życiu — szczególnie teraz, gdy jest u progu dorosłości i całe życie stoi przed nią otworem.
Po amputacji nogi córka będzie potrzebowała nowoczesnej protezy modularnej uda z elektronicznym stawem kolanowym. – Jej zakup przekracza nasze możliwości finansowe. Urządzenie, które zapewni Klaudii samodzielność i aktywne życie może kosztować – wedle wyceny specjalistów – nawet 370 000 zł. Dlatego zwracam się z ogromną prośbą o wsparcie finansowe dla córki. Pieniądze potrzebne są również na leczenie, dojazdy do specjalistów, długotrwałą rehabilitację i przystosowanie łazienki dla potrzeb Klaudii. Z góry dziękuję wszystkim za wszelką okazaną życzliwość oraz wsparcie i zrozumienie.
LINK DO ZBIÓRKI: https://www.siepomaga.pl/klaudia-bielecka






(JJ)