– Udowodniliśmy, iż Łada to najlepszy zespół – mówi trener Paweł Babiarz

1 tydzień temu

Wielkie gratulacje. Udało się zdobyć Werbkowice. Łada Biłgoraj to najlepszy piłkarski zespół na Zamojszczyźnie.

(śmiech). Udało się … Dobre słowo, lubię to. Tak mnie kiedyś nauczyli, iż „udało się”, to znaczy, iż miało się fuksa.

Tu fuksa nie było.

Absolutnie nie było. To nie przypadek, iż wygraliśmy ten mecz i zdobyliśmy puchar. Udowodniliśmy, iż Łada 1945 Biłgoraj to jest w tej chwili najlepszy piłkarski zespół w okręgu zamojskim.

Tylko w Werbkowicach zaczęło się kiepsko, bo gospodarze zdobyli bramkę już w 5 minucie.

Tak. Trzeba być obiektywnym i pochwalić Kryształ Werbkowice, bo podeszli dobrze do tego meczu pod względem taktycznym. W pierwszej połowie sprawili nam naprawdę duże problemy. Ten mecz był dobry dla oka, mógł się podobać kibicom i to z obu stron. Oprócz tych strzelonych goli obie drużyny miały swoje sytuacje do zdobycia kolejnych bramek. Ja mogę mówić o Ładzie i u nas na pewno było widać w tej pierwszej połowie to, iż w niedzielę graliśmy ciężki mecz ligowy z Górnikiem II Łęczna. I ten mecz na pewno się teraz na nas trochę odbił, bo te nogi były ciężkie. Natomiast w drugiej połowie pokazaliśmy już przede wszystkim charakter. Szczególnie Patryk Dorosz poderwał zespół i pociągnął do zwycięstwa. Był mega skuteczny, wykorzystał wszystkie swoje sytuacje, które miał i dzięki temu wygraliśmy i zdobyliśmy puchar. W drugiej połowie Łada 1945 Biłgoraj była już zdecydowanie lepszą drużyną i było to widać na boisku. I to się przełożyło na gole.

Jak wyglądał sam mecz?

Kryształ prowadził od 5 minuty 1:0. Alex Goncharevich nie wykorzystał rzutu karnego, bo mógł być remis, ale Patryk Dorosz zdobył dla nas głową wyrównującą bramkę. Niestety przy końcu pierwszej połowy gospodarze wyszli na 2:1.A druga połowa to już nasza dominacja i trzy gole Patryka Dorosza.

Patryk Dorosz show można powiedzieć?

Zdecydowanie tak! Nie wolno mu tego odebrać, bo to zdecydowanie bohater i najlepszy piłkarz finału. Wielki szacunek.

To pana pierwszy puchar w karierze trenerskiej?

Mam jeden wygrany z Tomasovią i teraz drugi z Ładą.

Teraz pewnie rusza operacja „Janowianka”, bo ten ciekawie zapowiadający się mecz już w niedzielę.

Tak, mamy mało czasu, ale mogę zapewnić kibiców Łady i wszystkich sympatyków naszego klubu, iż wykorzystamy go w pełni. Zrobimy wszystko, żeby jak najlepiej przygotować się do tego meczu.

W październiku w Biłgoraju był remis 1:1. Bierze pan remis w Janowie Lubelskim?

Nie. Jedziemy tam po zwycięstwo. Tak jak zawsze Łada Biłgoraj przystępuje do każdego meczu. I na boisku w Janowie i na każdym innym stadionie.

foto: Kryształ Werbkowice

Idź do oryginalnego materiału