
„Dzisiaj mamy neotarantyzm. Tarantyzm w klasycznej formie skończył się w połowie lat 60-tych XX wieku. Teraz jest w formie bardzo turystycznej. Tarantyzm funkcjonuje jako hasło, bo służy napędzaniu machiny promocyjno-turystycznej na południu Włoch. Możemy spotkać figurki, produkty, nagrania z tarantyzmem, książki, broszury. Na prawdę można tego znaleźć sporo. Ja jednak osobiście polecam tarantyzm w wersji akademicko-twórczej. On na południu przewija się jako forma narzędzia do pracy nad spektaklem, nad muzyką współczesną, więc myślę, iż to jest ta najlepsza i dobra droga" - powiedziała radiuCENTRUM dr Katarzyna Winiarska-Ścisłowicz z Uniwersytetu Jagiellońskiego, która od lat bada zjawisko tantryzmu odwiedzając regularnie Włochy.

Od lat 90-tych tarantyzm przeżywa rozkwit - nie tylko komercyjno-turystyczny, ale także artystyczny, m.in. dzięki folkowemu festiwalowi La Notte della Taranta (Noc Tarantuli). Oprócz wykładu fundacja Dom Bretanii, która jest organizatorem Festiwalu Kultur Europy w sobotę, 18 października zabrała uczestników wydarzenia w muzyczną podróż na południe Włoch koncertem zespołu SALENTRIO. A w niedzielę, 19 października, o 16:00 w Kinie Centrum zamykająca Festiwal projekcja filmu „Pinokio" w reż. Matteo Garonne. Wstęp na wszystkie wydarzenia jest wolny, wejściówki na seans i koncert do odbioru w kasie Kina Centrum. A partnerem medialnym wydarzenia jest radioCENTRUM.
Autor:


