W niedzielne popołudnie, 14 września, na wzgórzu św. Anny w Pińczowie zgromadziły się tłumy wiernych, by wspólnie przeżyć wyjątkowe wydarzenie – poświęcenie odnowionej kaplicy św. Anny. Uroczystej Mszy świętej o godz. 17.00 przewodniczył biskup kielecki Jan Piotrowski, który dokonał także aktu poświęcenia. W koncelebrze uczestniczyli także proboszcz parafii św. Jana Ewangelisty Jan Staworzyński, proboszcz parafii pw. Miłosierdzia Bożego ksiądz dziekan Stanisław Kudełka, gwardian i proboszcz Klasztoru oo. Franciszkanów ojciec Remigiusz, wieloletni pińczowski duszpasterz Ryszard Majkowski oraz księża wikariusze.
Obok duchowieństwa nie zabrakło przedstawicieli władz miasta i gminy Pińczów, a także starostwa powiatowego. W uroczystości uczestniczyła również Anita Koniusz, członkini Zarządu Województwa Świętokrzyskiego, Rycerze Kolumba Rady 18738, członkowie Signum Polonicum, panie z Koła Gospodyń Wiejskich „Skowronianki” oraz druhowie i strażacy z ochotniczej straży pożarnej. Całość dopełniała obecność licznych mieszkańców, którzy wypełnili wzgórze modlitwą, pieśnią i wdzięcznością.
Kaplica z historią
Kaplica św. Anny to prawdziwa perła w krajobrazie Pińczowa. Wzniesiona w 1600 roku z inicjatywy margrabiego Zygmunta Myszkowskiego jest jednym z najstarszych wolnostojących obiektów kopułowych w Polsce przeznaczonych do celów kultu oraz wspólnej modlitwy, w której mogli uczestniczyć przede wszystkim mieszkańcy miasta Pińczowa. Projekt przypisuje się wybitnemu architektowi epoki renesansu i manieryzmu Santiemu Gucciemu, autorowi wielu świątyń i kaplic w Małopolsce.
Zbudowana na planie kwadratu, przykryta kopułą z latarnią, przez wieki była nie tylko miejscem modlitwy, ale i symbolem miasta. Jej historia nie była jednak łatwa. W XVIII wieku kaplica utraciła wyposażenie i charakterystyczne narożne wieżyczki, a w pewnym momencie rozważano choćby jej rozbiórkę. Przetrwała jednak dzięki renowacjom, m.in. w 1851 i 1903 roku, które pozwoliły zachować ją dla przyszłych pokoleń. Opieką nad kaplicą św. Anny zajmowało się Bractwo św. Anny.
Wnętrze kaplicy kryje marmurową tablicę fundacyjną oraz XVII-wieczną kamienną kropielnicę, będące świadectwem bogatej przeszłości. Do dziś zachowały się także fragmenty dawnych umocnień bastionowych, które niegdyś otaczały kaplicę i zamek pińczowski.
Powrót do blasku
Renowacja, którą właśnie zakończono, przywróciła kaplicy dawną świetność i sprawiła, iż znów stała się ważnym punktem duchowym i kulturowym Pińczowa. Niedzielna uroczystość pokazała, jak mocno kaplica św. Anny zakorzeniona jest w sercach mieszkańców. Stała się miejscem, które łączy tradycję z teraźniejszością, pamięć o przeszłości z troską o przyszłość.
– Kaplica św. Anny to nie tylko zabytek. To serce naszego miasta, świadek historii i miejsce, które od wieków gromadzi ludzi na modlitwie. (..) Święta Anna to wyjątkowa święta. Kiedyś, jeszcze w średniowieczu, w wielu parafiach małopolskich, ale i na ziemi świętokrzyskiej istniały bractwa imienia świętej Anny. Powierzano jej różne sprawy rodzinne, a dziś, kiedy rodzina wciąż jest tak ważnym miejscem rozwoju duchowego i pracy nad sobą, święta Anna może bardzo pomóc – podkreślał w homilii biskup Jan Piotrowski.
Tego dnia wzgórze św. Anny stało się nie tylko przestrzenią liturgii, ale i wspólnotowego świętowania. Była to uroczystość, która pokazała, iż dziedzictwo Pińczowa wciąż żyje dzięki wierze, zaangażowaniu i pamięci jego mieszkańców.
[See image gallery at pinczow.com] Więcej zdjęć na stronie Parafii Św. Jana Ap. i Ew. w Pińczowie.