O godzinie 9:20 na Placu Obrońców Warszawy w Płocku nastąpiła zbiórka pocztów sztandarowych, złożenie kwiatów pod pomnikami Józefa Piłsudskiego i Władysława Broniewskiego, a następnie msza w Bazylice Katedralnej w intencji Ojczyzny. Tuż po niej rozpoczęły się uroczystości centralne.
Tradycyjnie już na Placu Narutowicza, przy Płycie Nieznanego Żołnierza, zapłonęły znicze i złożono kwiaty. Słowo do licznie zgromadzonych płocczan wygłosił również prezydent miasta. Mówił m.in. o potrzebie kultywowania pamięci o poległych bohaterach, którzy walczyli o wolność Polski.
– Łączy nas Polska. Dzisiaj chcemy – tak licznie zgromadzeni w tym szczególnym dla naszego miasta miejscu – powiedzieć, iż ofiara ich życia i krwi nie poszła na marne. Polska stała się niepodległa! Pamiętamy o bohaterach tamtych dni, bo to dzięki nim jesteśmy Polakami – mówił włodarz Płocka.
Prezydent w swoim wystąpieniu podkreślał też wagę jedności, która – jak zaznaczył – jest nieoceniona.
– Ofiara tamtych lat nie była daremna także dlatego, iż Polacy potrafili być solidarni. Już dwa lata po odzyskaniu niepodległości nie dali się zwieść zbrodniczej ideologii komunizmu. Ramię w ramię – mówił.
Podczas uroczystości - z okazji 200-lecia isnienia ratusza płockiego - miasto przygotowało 200 okolicznościowych medali. Te są przekazywane za działania na rzecz lokalnej wspólnoty. Podczas obchodów, wspólnie z sekretarzem miasta Albertem Dyną, prezydent uhonorował kolejne osoby, organizacje i instytucje.
Tuż po uroczystościach obchody Narodowego Święta Niepodległości przeniosły się na Rynek Starego Miasta, gdzie płocczanie częstowani byli rosołem z gęsiny. Organizowane były też przejażdżki powozem konnym.
Jeszcze dziś, o godzinie 17:00, odbędzie się podwieczorek patriotyczny. Przy ławeczce druha Wacława Milkeuczestnicy będą mogli wspólnie zaśpiewać pieśni patriotyczne.
Zobaczcie relację zdjęciową Tomasza Miecznika!
